Kryzys na Słowacji

Awatar użytkownika
toldo
Kapitan
Posty: 803
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 23:36
Lokalizacja: Zduny

Kryzys na Słowacji

Post autor: toldo »

Słowacja musi zrezygnować z ostatnich 30 czołgów z powodu drastycznych braków finansów. Po rozpadzie Czechosłowacji na stanie armii słowackiej zostało 1000 czołgów. Później były one sprzedawane do Angoli. Słowacka Rada Bezpieczeństwa zaleca rządowi by rozważył „scenariusz kryzysowy” polegający na połączeniu armii słowackiej z armią czeską. Decyzja zapadnie jesienią 2011r.
Po wejściu Słowacji do Paktu Północnoatlantyckiego (NATO) rząd przeznaczał na armię 2 % PKB. W 2006r. rząd wydał już tylko 1,5 % PKB. W tym roku wydatki na armię osiągnęły wynik zaledwie 1 % PKB.
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2181
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Cisza »

Ciekawy pomysł. Chyba byłaby pierwsza armia reprezentująca dwa państwa.

Czyżby wstęp do federacji Czech i Słowacji? Słowakom wyszłoby to raczej na dobre.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Awatar użytkownika
toldo
Kapitan
Posty: 803
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 23:36
Lokalizacja: Zduny

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: toldo »

Czyli po 18 latach powrót do Armii Czechosłowackiej...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3967 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Raleen »

Czołgi to im aż tak bardzo nie są potrzebne, pytanie jak ogólnie wygląda kondycja armii słowackiej. Toldo, możesz czuć się wywołany do tablicy ;) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
toldo
Kapitan
Posty: 803
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 23:36
Lokalizacja: Zduny

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: toldo »

Ok, wiadomo, że Słowacja to teren górzysty, zamieszkuje ją 5 455 000 ludzi. To trzeba też pamiętać. Nie tylko z czołgami krucho.

Dla porównania:


1939r.:

51 306 żołnierzy
ok. 50 samolotów
47 czołgów


1993r.:


53 000 żołnierzy
146 samolotów
1000 czołgów

Obecnie:

13 870 żołnierzy
15 samolotów
30 czołgów

W przyszłości:

ok. 9 870 żołnierzy*
0 samolotów*
0 czołgów**


* - Redukcja liczby żołnierzy o 28 % i likwidacja lotnictwa http://www.wyszehrad.com/slowacja/aktua ... -zagrozone

** - o tym pisałem w pierwszym poście
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3967 times
Been thanked: 2526 times
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Raleen »

Jak się na to spojrzy, wygląda to przerażająco. Nic dziwnego, że USA coraz bardziej lekceważą Europę, jak jej potencjał militarny tak właśnie wygląda. Niedawno Robert Gates jak był z wizytą w krajach zachodnich też tak delikatnie dawał do zrozumienia, że kiedyś w USA decydentom może się znudzić pełnienie roli tarczy i światowego policjanta, z czym wiążą się przecież ogromne wydatki. On już zdaje się będzie odchodził ze stanowiska, więc mógł sobie pozwolić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Jarek »

Ale z drugiej strony z kim Słowacy mieli by jakieś szanse w wojnie, nawet z czterdziestoma czołgami? Z Czechami?
Takie zabawki kosztują. Może pracują nad jakimś innym systemem samoobrony. Teren im sprzyja.
Awatar użytkownika
toldo
Kapitan
Posty: 803
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 23:36
Lokalizacja: Zduny

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: toldo »

Ciekawe jak wyglądają dane statystyczne po stronie Czechów. Jak napisze jeden temat w tym dziale to wrócę i poszukam takich danych. Bo może armia była dzielona na pół, a Słowakom tyle potrzebne nie było... Nie wiadomo.
Awatar użytkownika
toldo
Kapitan
Posty: 803
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 23:36
Lokalizacja: Zduny

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: toldo »

Dla przykładu daję obiecane Czechy, przypomnę, że od 2004r. Czeskie siły są zawodowe:

1999:

74 000 żołnierzy (24 000 zawodowcyh), (15 000 lotnicwo),
938 czołgów
924 dział i moździerzy
220 samolotów i śmigłowców


2010:

33 000 żołnierzy (10 lotnictwo)
663 czołgów
216 dział i moździerzy
237 samolotów i śmigłowców
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Umpapa »

To jest ze strony Słowacji głupota.

Tracą bardzo ważny argument przetargowy w międyznarodowej dyplomacji. Wystarczy spojrzeć na przykład Japonii, która (po tym jak Kuwejt podziękował wszystkim państwom pierwszej koalicji, ale nie podziekował Japonii, bo Japonia "tylko" wysłała pieniądze) dba o rozwój i utrzymanie armii.

Słowacja jest tak jak wszystkie państwa Europy Wschodniej (i USA) państwem stosunkowo mało wrażliwym na straty wśród własnych żołnierzy (w US Army dominuja imigranci, Latynosi i Afrykoamerykanie). W związku z tym brutalnie pisząc Słowacja miała, ale utraci możliwość płacenia krwią własnych żołnierzy (przelanej na misjach zagranicznych) celem uzyskania ustępstw gospodarczych czy politycznych od państw, które są bardziej wrażliwe na żołnierską krew (zwł. Skandynawia, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Japonia).

Słowacja jest Państwem frontowym NATO i UE. Na Ukrainie może być różnie.

W razie nie daj Bóg rozpadu UE (co byłoby dla nas katastrofą) nie zdołają szybko odtworzyć armii z niczego. Węgry, Ukraina, Czechy i Polska miały historycznie (potencjalnie uzasadnialne?) roszczenia terytorialne do Słowacji.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2181
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Cisza »

Doświadczenie pokazało że to płacenie krwią za poprawę pozycji raczej słabo wychodzi. Łatwiej wyjść na pożytecznego idiotę nie szanującego życia własnych ludzi niż poważnego gracza.

Czy jest to tragedia. Cóż w przypadku problemów gospodarczych łatwiej ciąć wydatki które nie są społecznie uzasadnione oraz nawet w części się nie zwracają (np. militarne).

Grecy mają problem między innymi dlatego, że pomimo kryzysu byli jednym z głównych nabywców broni w Europie
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Umpapa »

Doświadczenie pokazało że to płacenie krwią za poprawę pozycji raczej słabo wychodzi. Łatwiej wyjść na pożytecznego idiotę nie szanującego życia własnych ludzi niż poważnego gracza.
Zależy od zdolności elit i sytuacji.
Kubie, która wyręczała ZSRR w wojnach w Afryce czy AmPd opłaciło się to, dzieki temu uzyskiwała ogromną pomoc gospodarczą, zdobyła światowy prestiż. Podobnie Turcja, która za udział w wojnie w Korei otrzymała światowe rozgrzeszenie za rzeź Ormian.

Pozbawianie się samemu jednego z instrumentów prowadzenia polityki jest głupotą.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
toldo
Kapitan
Posty: 803
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 23:36
Lokalizacja: Zduny

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: toldo »

W razie nie daj Bóg rozpadu UE (co byłoby dla nas katastrofą)
To akurat subiektywne zdanie. Ja jestem za odłączeniem od Unii, ale to tylko nawiasem mówiąc, bo nie chce tu politykowania.
Cóż w przypadku problemów gospodarczych łatwiej ciąć wydatki które nie są społecznie uzasadnione oraz nawet w części się nie zwracają (np. militarne).
Hmmm tu też odniosę się do polityki, że znajdzie się na pewno 100 innych rzeczy, na które wydatki można obciąć zamiast wojska (np. wysokie płacę polityków, zbyt wysoka liczba urzędników...).
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: AWu »

Umpapa pisze:
Kubie, która wyręczała ZSRR w wojnach w Afryce czy AmPd opłaciło się to,
A wiesz skąd się na Kubie wziął HIV ?

Nie oceniałbym opłacalności międzynarodowej akcji w jednowymiarowy sposób.
To wszystko jest bardzo skomplikowane i nie modeluje się tak ładnie w rzeczywistości jak w demagogicznej argumentacji na internetowych forach...
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Kryzys na Słowacji

Post autor: Raubritter »

toldo pisze:znajdzie się na pewno 100 innych rzeczy, na które wydatki można obciąć zamiast wojska (np. wysokie płacę polityków, zbyt wysoka liczba urzędników...).
Bez przesady, politycy nie zarabiają jakoś strasznie dużo. 20 tys. zł miesięcznie dla premiera, w praktyce najważniejszego człowieka w państwie? To nie jest wysoka płaca. A nawet jeśli by politykom przyciąć, to nie uzyskamy w ten sposób środków znaczących w skali całego budżetu. A wydatki na urzędników są jednak społecznie bardziej pożyteczne niż wydatki na, dajmy na to, samoloty z USA, bo gdyby tych urzędników zwolnić, mielibyśmy rzesze nowych bezrobotnych.

Nie oznacza to jednak, że jestem za cięciami w budżecie obronnym. Postępowanie Słowacji ma sens tylko z punktu widzenia małego państwa, które wie, że i tak znajdzie się frajer, który je obroni. I nawet jeśli ma sens, to nie pochwalam takiego cwaniactwa i żerowania na innych. Niech spryciarze wystąpią z NATO i UE i wtedy redukują armię do (niemal) zera.

Piszę o Słowacji, ale to odnosi się do większości europejskich członków NATO. Nie postuluję równania do absurdalnego poziomu amerykańskich wydatków na zbrojenia, ale chyba wypadałoby jednak w tej dziedzinie trochę podgonić naszych braci zza wielkiej wody. Albo przynajmniej nie zostawać w tyle tak szybko.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”