Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: RAJ »

Tyle, że to nie chodzi o porządki i zwiększenie terroru a danie ludowi igrzysk w postaci jakiegoś wielkiego propagandowego sukcesu oraz wspólnego wroga. Tybet i Ujgurzy tego nie zapewnią.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1888
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 459 times
Kontakt:

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: jimmor »

Też tak to widzę. Jeżeli celem będzie Tajwan to nie wykluczałbym próby powtórzenia scenariusza krymskiego. Zamieszki, zamach stanu, w końcu interwencja Chin w obronie cywilnej ludności. USA mogą nie mieć pretekstu do obrony Tajwanu, jeżeli Tajwan upadnie nim pierwszy żołnierz PLA postawi nogę na plaży... W sumie podważenie zaufania do armii tajwańskiej to niezły wstęp do takiej operacji.
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: renald »

Ja bym nie przesadzał z takimi apokaliptycznymi wizjami chińskiej gospodarki :)

Ot, wirus nie pierwszy i nie ostatni. A przewidywane 5-6% wzrostu PKB jest i tak do pozazdroszczenia:

https://www.cnbc.com/2020/02/19/coronav ... rowth.html
Awatar użytkownika
jimmor
Adjudant Commandant
Posty: 1888
Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 193 times
Been thanked: 459 times
Kontakt:

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: jimmor »

Tu nie tylko o gospodarkę idzie. Chińczycy próbowali zamknąć lekarza, który jako jeden z pierwszych zaczął ostrzegać przed nowym wirusem. Za sianie paniki i rozpowszechnianie fałszywych informacji. Złożyło się fatalnie, bo lekarz sam zmarł w wyniku zakażenia wirusem. Historia lekarza rozlała się po chińskich mediach społecznościowych szybciej niż cenzura była w stanie ją blokować. Władze straciły twarz... a to poważny problem w Chinach. Albo będzie zmiana u steru albo spróbują ją odzyskać. Tąpnięcie gospodarcze też oczywiście się dołoży...
Yeti

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: Yeti »

renald

"Ja bym nie przesadzał z takimi apokaliptycznymi wizjami chińskiej gospodarki "

Zawodowo mam kontakt z wyrobami chińskiego przemysłu. Znam kilku liczących się importerów do Polski i/lub UE. Tak naprawdę siedzą i płaczą- problem nie dotyczy "tylko" Chin, ale tak naprawdę całego Świata. I tak, jak można bez nowego telefonu się obyć czy nie kupić N-tego T-shirta tak są wyroby przemysłowe, gdzie Chińczycy są wiodącymi producentami/dostawcami. Zanim na wyrób N zwiększą moce produkcyjne np Włochy*, to będzie kilkumiesięczna czarna dziura. A wyrób N jest stosowany w setkach jeśli nie tysiącach miejsc i przy wielu okazjach.

Czy odwracając kota ogonem sytuacja KGHM'u dla którego Chiny były mocnym odbiorcom miedzi i podobnych.

RAJ

"Tybet i Ujgurzy tego nie zapewnią."

Spokojnie- Ujgurów się wkręci w islamski separatyzm level profi i już będzie co rozgrywać w polityce wewnętrznej.


* nie patrząc, że północna, przemysłowa część Włoch także zaczyna mieć problemy
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: renald »

Yeti, spoko.
Ja nie przesadzam, Morgan Stanley nie przesadza, Tobie nikt nie broni przesadzać :)
Yeti

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: Yeti »

renald

"A przewidywane 5-6% wzrostu PKB jest i tak do pozazdroszczenia"

Przywołany przez Ciebie Morgan przewiduje mniej niż 3,5 % :-(
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: renald »

Yeti, wierzę że przeczytałeś więcej niż jedno zdanie z załączonego linku i tylko sobie ze mnie kpisz ;)

Nie mniej niż 3,5% wzrostu za pierwszy kwartał 2020 r. i to w najgorszym scenariuszu. To i tak ponad trzy razy więcej, niż prognoza przykładowo dla niemieckiej gospodarki na cały 2020 r.
Jak zjedziemy kuleczką myszki w dół artykułu, to zobaczymy roczne prognozy wzrostu od 5,6 do 5,9.

Tak jak pisałem wyżej, możesz wyciągać bardziej pesymistyczne wnioski niż ja, tylko nie wiem za bardzo w czym rzecz.
Napisałem że w mojej opinii nie będzie jakiegoś armagedonu w Chińskiej gospodarce i podałem linka do informacji o raporcie na ten temat jednej z największych firm inwestycyjnych na świecie, która w Chinach ma chyba ze sześc biur (co oczywiście nie wyklucza że się myli). Ty na to napisałeś o możliwych przejściowych kłopotach z łańcuchem dostaw niektórych europejskich firm (no tak) i jednej z trzech wersji prognozy dynamiki wzrostu chińskiego PKB w pierwszym kwartale na poziomie 3,5% (no tak). No spoko i co?
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: RAJ »

A Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że MS ma utopione w Chinach masę kasy i to co robią to próba spowolnienia spodków kursów?
Nie oczekuj o nich szczerej oceny sytuacji, to jest ten sam bank, który kłamał w żywe oczy w 2008.
Najpierw podają, ze produkcja wynosi 30-50% normalnej a później stwierdzają, że będzie 60-80% w ramach całego miesiąca.
To jest jakiś absurd skoro Chińczycy zamykają kolejne rejony i nic nie wskazuje na to, żeby zaraz otworzyli dotychczas zamknięte.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: Torgill »

Żeby Chiny rozważyły wogóle kwestię wojny z Tajwanem - nie sprowokowaną - to ich sytuacja gospodarcza musiałaby być gorsza niż ewentualnie ta PO wojnie. Czyli fatalna.
Jeżeli koronawirus odstrasza inwestorów, czy turystów, to co dopiero wojna. Wtedy dopiero kurs waluty i inwestycje pójdą na łeb na szyję. Wtedy dopiero poziom życia się obniży.
Nie mówiąc o tym, że stratedzy w USA są świadomi, że utrata Tajwanu spowoduje rozsypanie się systemu sojuszy jak domku z kart. Gwarancje amerykańskie bowiem są oparte na zaufaniu do USA, a to ostatnio zostało mocno podkopane w kilku przypadkach. I wszyscy to obserwują. Polecam zresztą zobaczyć co mówi np. Hugh White o sytuacji Australii.
Filipiny coraz bardziej wypadają z sojuszu. Należy zrobić wszystko by została w nim Japonia i Korea. Japonia bowiem, gdyby przestała wierzyć w gwarancje USA będzie musiała postarać się o własną broń jądrową. A jeśli Japonia, to Korea Płd również. Wtedy Indonezja też wyrazi takie chęci, choć im to zajmie o wiele więcej czasu... Dlatego USA nie mogą utracić Tajwanu, dlatego ciągle tam pływają, dlatego komunikują to strategicznie. A dla Chin ta wojna na tym etapie nie byłaby opłacalna. Kiedyś być może będzie. Jeszcze nie teraz.
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: renald »

RAJ pisze: wtorek, 25 lutego 2020, 21:00 A Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że MS ma utopione w Chinach masę kasy i to co robią to próba spowolnienia spodków kursów?
Nie oczekuj o nich szczerej oceny sytuacji, to jest ten sam bank, który kłamał w żywe oczy w 2008.
Najpierw podają, ze produkcja wynosi 30-50% normalnej a później stwierdzają, że będzie 60-80% w ramach całego miesiąca.
To jest jakiś absurd skoro Chińczycy zamykają kolejne rejony i nic nie wskazuje na to, żeby zaraz otworzyli dotychczas zamknięte.
Nie wiem dokładnie co masz na myśli, ale ja bym nie powiedział, że Morgan Stanley kłamał w 2008 roku. Ale to temat na inne rozważania, bo takie instytucje mają bardzo dużo za uszami.

A Morgana podałem tylko jako dość syntetyczną i klarowną analizę i nie wydaje mi się jakoś dziwny wzrost produkcji z poziomu 30-50% na 60-80% w przeciągu dwóch tygodni. I z tego co widzę od początku zeszłego tygodnia fabryki powoli wznawiają produkcję (Airbus, General Motors, Toyota).
Tak czy inaczej w dniach 7-13 lutego Reuters przeprowadził ankietę wśród ekonomistów z Chin, USA i Europy jak korona wpłynie na wzrost gospodarczy Chin. Niby wszyscy byli optymistami - spadek w pierwszym kwartale ma obniżyć roczną stopę wzrostu do około 5,5% (czyli najsłabiej od roku 90), ale potem gospodarka wróci do normy już w drugim kwartale. Pożyjemy, zobaczymy.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: RAJ »

No dobra pojawiły sie informacje na temat śmiertelności w rozbiciu na strukturę wiekową. To bardzo dużo zmienia.

Obrazek

Biorąc pod uwagę, że śmiertelność wśród osób w wieku produkcyjnym jest niewielka, można przyjąć, że Chiny uznają, że można to wziąć na klatę i wznowią produkcję, nawet kosztem rozprzestrzeniania się choroby.

PS. ZUS już pewnie zgłosił do premiera petycję aby zawiesić wszelkie próby zwalczenia koronawirusa...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Yeti

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: Yeti »

RAJ - muszę Cię przeprosić. Oświeciła mnie ministrowa i dopiero teraz na oczy przejrzałem :-)

A jeszcze bardziej serio- czytałem jakąś analizę, gdzie wymieniana była liczba pracowników, którzy bez przeszkód pracują, tych na obszarach kwarantanny, tych z problemami komunikacyjnymi w wyniku zawieszenia sporej liczby kursów dalekobieżnych autobusów. I przeraziła mnie jedna rzecz- skala. Tam było podane liczby rzędu setek milionów ludzi. Ciekawe, w jaki sposób "normalnej" skali gospodarka, pomijając potężną ucieczkę do przodu w robotyzację, ktoś miałby z Chinami gospodarczo konkurować. Zwłaszcza przy ich mocno rozwiniętym szpiegostwie przemysłowym.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: RAJ »

Yeti pisze: czwartek, 27 lutego 2020, 19:52 RAJ- muszę Cię przeprosić. Oświeciła mnie ministrowa i dopiero teraz na oczy przejrzałem :-)
Możesz doprecyzować? bo się zgubiłem. :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Yeti

Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik

Post autor: Yeti »

Niby wiedziałem, że są rzeczy, które się fizjologom nie śniły, ale po przeczytaniu wypowiedzi ministerki Emiliewicz doszedłem do wniosku, że nie musimy się chińskiej gospodarki bać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”