Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
-
- Adjudant
- Posty: 268
- Rejestracja: wtorek, 14 października 2014, 13:42
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Been thanked: 2 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Problem polega na tym, że w wojsku od zawsze są gry symulacyjne. Tylko jak dotąd scenariusze układali sami żołnierze, zupełnie za darmo (w ramach obowiązków), a nie autorzy publikacji za 250 000. Przecież to nie Zalewski poprowadzi do walki wojsko. Chyba, że planują jakieś gwiazdki dla niego, kto wie?
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1903
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 197 times
- Been thanked: 483 times
- Kontakt:
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Nie jest problemem wyeliminować dostawców o niedostatecznych kompetencjach. Liczba pracowników z wykształceniem wyższym technicznym 10+. Albo wymóg posiadania aktualnej polisa OC o wartości 3 000 000+ zł. Ten ostatni wycina skutecznie studentów, działalności gospodarcze a nawet wszystkie korporacje taksówkowe w Warszawie poza SAWA taxi...Anomander Rake pisze: ↑czwartek, 12 grudnia 2019, 09:34 bo nie jest łatwym zrobić przetarg na system informatyczny by było inaczej.
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Wymagania muszą być adekwatne do przeprowadzonego postępowania. Zatem musisz wykazać, że te, które podajesz są. Wymóg posiadania aktualnej polisy jest dosyć wątpliwy, bo w istocie ma potwierdzać zdolność do konkretnego ubezpieczenia. W praktyce więc wymaga się konkretnej polisy na etapie realizacji, a tutaj możesz się zwyczajnie ubezpieczyć jak już wygrasz. Inna rzecz, że żądanie tak wysokiego ubezpieczenia przy zamówieniu za np. 800 tys. mogłoby być kwestionowane. Liczba pracowników z wykształceniem wyższym technicznym z kolei nie może być wzięta z sufitu, a powinna być adekwatna do postępowania. Zresztą to też łatwo obejść, bo wystarczy dogadać się z kilkoma brakującym absolwentami. Umów o pracę od takich osób wymagać nie możesz.
Także z tym nie jest problemem to nie przesadzaj.
Także z tym nie jest problemem to nie przesadzaj.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Oczywiście, pełna zgoda. Jak przeglądałem poprzednio dokumenty dotyczące przetargu (przyznam, że bardzo pobieżnie), zwróciłem uwagę na końcówkę, a umknęły mi terminy. Porównanie terminu ogłoszenia i terminu składania ofert rzeczywiście dużo mówi.jimmor pisze: ↑czwartek, 12 grudnia 2019, 07:34Przy symulacji komputerowej, która musiałaby spełniać wymogi bezpieczeństwa informatycznego koszty to nawet nie x10. Raczej w okolicach x50. I termin wykonania 3 lata minimum.Raleen pisze: ↑czwartek, 12 grudnia 2019, 00:30Dokładnie to chciałem powiedzieć, odpisując wcześniej Jimmorowi.Telamon pisze:Natomiast dla TiSu to jest gratka i konkretna suma. Zwłaszcza gdy się weźmie pod uwagę konkurencję... Poważna zrobiłaby symulację komputerową. Zaawansowaną, uwzględniającą mnóstwo danych przeliczanych na bieżąco przez mocne procesory. Tylko to kosztuje.
Nie wykluczałbym iż Pan Zalewski był jedynym, którego taka kwota mogła skusić.
Fakt:Anomander Rake pisze: ↑środa, 11 grudnia 2019, 23:06Jesteś tylko naiwny, czy też i fanatycznie zakochany w obecnej władzy?tylko że poza TiS nikt nie wystartował do przetargu
Nie znam szczegółów, ale, że to moja działka to domyślam się, że "przetarg" należałoby wziąć w cudzysłów. Zapewne wisiał maks 7 dni i, z racji tego, że jednak tego typu opracowania robi się nieco inaczej (...)
Ogłoszenie nr 600606-N-2019 z dnia 2019-09-23
Termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu: Data: 2019-10-01
Co chyba wyjaśniaRaleen pisze: ↑środa, 11 grudnia 2019, 23:24To stary dobry znajomy pana Wojtka, pisujący niegdyś dość często w czasopiśmie "Taktyka i Strategia". Ja nie siedzę w PZP, więc ewentualnie możesz nas Anomanderze oświecić jaka jest dokładnie rola takiej osoby, chociaż to wojsko, i tam chyba są inne regulacje niż ogólnie w PZP.Osoba wytwarzająca/odpowiadająca za informację:
Hubert Królikowski
Masz rację. Pewnie mało komu będzie się chciało pogrzebać w tej dokumentacji przedstawionej przez TiS, bo to i tak już przeszło i wątpię by ktoś mógł to realnie zakwestionować. Swoją drogą ciekawe kto był tym konkurentem, który się wycofał. Nie wiem jak to jest przy jednym oferencie, być może konkurent był potrzebny tylko na starcie, żeby przetargu nie unieważniono.Anomander Rake pisze:Nie był taki tajny, bo nie zrobili go procedurą z dziedziny obronności. Ale widać, że chęci by kasę ukręcić były, tylko umiejętności zabrakło.Raleen pisze:Nie był jednak taki tajny Anomanderze. Są tam linki, można zweryfikować.
Natomiast szkoda, że wpadasz w takie mocno polityczne nawiązania pod sam koniec, bo to psuje dyskusję.
Zatem można sobie ofertę Titsów obejrzeć. Tu też z zastrzeżeniem, że być może jest częściowo utajniona, ale skoro przetarg zrobili nieudolnie to może i oferty utajnić nie potrafili.
Tak jak pisałem termin składania ofert absolutnie minimalny, co samo w sobie, przy zamówieniu jednak nietypowym, wskazuje, że był przeznaczony tylko dla podmiotu, który został o nim uprzedzony. Jak by byli sprytni to mieliby w papierach zawiadomienie jakichś zaprzyjaźnionych panów Tadziów, którzy teoretycznie mogliby oferty złożyć, ale nie złożyli (bo wiedzieli, że mają nie składać, albo zwyczajnie bo czas krótki itd.), ale najwyraźniej sprytnie nie są, więc mogą nie mieć.
Wymagania dla Wykonawcy po prostu śmieszne. Przeprowadzenie gry obronnej (3 bodaj razy). No ja taką przeprowadziłem w zeszłym miesiącu, dla kotów mojej mamy. Spełniam wymagania?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Proceduralnie żaden konkurent nie był potrzebny, a w tym postępowaniu żadnego konkurenta nie było. To wynika z opublikowanych dokumentów. Mówienie, o konkurencie jest zatem bajeczką.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Na pewno działał w NCSS, opracował nawet w ramach tej organizacji raport pt. "Koncepcja Obrony Terytorialnej w Polsce". Można o tym poczytać m.in. na Defence24:Neoberger pisze:WZ siedzi głęboko w grupie osób związanych dawniej z wywiadem i ja nawet nie chcę wiedzieć dla kogo teraz pracuje. Bo pojawiają się opinie, że nawet dla Rosjan. Oczywiście nie wprost i nie on bezpośrednio.
Jest powiązany z niejakim Małeckim, byłym szefem wywiadu. To ten pan "zrobił jakiś przetarg" na ochronę PKP w trakcie ŚDM i była afera. Przez niego wyrzucili mojego kolegę szefa BOR.
Podobno WZ jest powiązany z NCSS.
https://www.defence24.pl/ncss-koncepcja ... j-w-polsce
Autorzy raportu - eksperci NCSS: Maciej Paszyn, Mariusz Kordowski i Wojciech Zalewski
Tu m.in. do poczytania (94 strony):
https://issuu.com/wcland/docs/raport-ot
Pamiętam, że dość długo na stronie TiS widniało logo NCSS, podlinkowane do strony tej organizacji i pan Wojtek lubił się afiszować jako jej ekspert.
Obecnie jak chce się wejść na stronę NCSS, wyskakuje błąd 403.
Nadal istnieje natomiast profil Facebookowy NCSS:
https://pl-pl.facebook.com/Narodowe.Cen ... tegicznych
Znalazłem z kolei coś takiego sprzed 2 lat:
https://wiadomosci.wp.pl/burza-wokol-fu ... 002399361a
Zostawmy na boku samego T. Piątka i jego rewelacje o Macierewiczu, ale coś chyba było jednak na rzeczy skoro sam Macierewicz jak był jeszcze ministrem doprowadził do zerwania współpracy MON z NCSS.
A tu o NCSS na stronie TVP Info:
https://www.tvp.info/34759755/wspolprac ... powiada-po
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
W wiadomościach prasowych podawali, że był konkurent początkowo, ale się wycofał. Sam sobie tego nie wymyśliłem, bo i po co miałbym to robić.Anomander Rake pisze: ↑czwartek, 12 grudnia 2019, 12:53 Proceduralnie żaden konkurent nie był potrzebny, a w tym postępowaniu żadnego konkurenta nie było. To wynika z opublikowanych dokumentów. Mówienie, o konkurencie jest zatem bajeczką.
Jeśli zapoznałeś się z dokumentami i wynika z nich co innego, to nie polemizuję.
Dokumenty przetargowe linkowałem już wcześniej, odsyłając do tematu, gdzie było o ogłoszeniu przetargu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
jabu --> A kto się czymś przejmuje?
To tylko okazja do refleksji dla każdego z nas by uważać na to co i z kim się robi.
Na przykładzie naszego kolegi.
Nota bene nic z tego nie będzie, nikomu krzywda się nie stanie więc akolici WZ mogą spać spokojnie.
A Hunowie się tym razem też nie najedzą.
To tylko okazja do refleksji dla każdego z nas by uważać na to co i z kim się robi.
Na przykładzie naszego kolegi.
Nota bene nic z tego nie będzie, nikomu krzywda się nie stanie więc akolici WZ mogą spać spokojnie.
A Hunowie się tym razem też nie najedzą.
Berger
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Zdaje się, że WZ w rozmowie z dziennikarzem wspominał o jakiejś mitycznej konkurencji. Tzn. nie wątpię, że są specjaliści, którzy opracowują takie strategie. No, ale to przecież nie był ani "przetarg" dla nich, ani dla opracowania strategii.Sam sobie tego nie wymyśliłem, bo i po co miałbym to robić.Mówienie, o konkurencie jest zatem bajeczką.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
E tam, jesteście wszyscy zazdrośni, bo każdy z was chciałby przytulić 250k PLN. Ja bym chciał.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- brathac
- Colonel en second
- Posty: 1469
- Rejestracja: wtorek, 17 października 2006, 12:19
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 113 times
- Kontakt:
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Było wziąć udział w przetargu. Za darmo nie ma przytulania.
- jabu
- Chu-i
- Posty: 757
- Rejestracja: niedziela, 12 marca 2006, 19:37
- Lokalizacja: Warszawa/Płock
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 41 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
W jakiejś tam odrobinie jednak tak. Fakt, że osoba tak nieprzejrzysta przykleja się do szeroko pojętego resortu obronności kraju może mimo wszystko wzbudzać mały niepokój. A jeśli nie niepokój to przynajmniej niesmak. Zgadzam się natomiast, że szkód wielkich nie spowoduje. Do ich poczynienia potrzeba umiejętności.
To prawda. Za wartość dodatnią bieżącej dyskusji i wszystkich jej podobnych, oczywiście spośród tych prowadzonych na poziomie, należy uznać funkcję poznawczą. Kto chce niech wyciąga wnioski. Kto nie chce, niech bagatelizuje sprowadzając wszystko do poziomu zazdrości i tym podobnych.
Raczej kolegów. Sam siebie nie oceniam jako zbyt bystrego. Ale nawet ja podczas wymiany przemyśleń i spostrzeżeń zidentyfikowałem 3 lub 4 kolegów, którzy na własnej skórze doświadczyli posmaku robienia interesów z bohaterem tematu. Żaden z nich natomiast nie nawiązał do niemiłych doznań jakie im zafundowano, co należy poczytać im za plus. Szczęśliwie na obecną chwilę bohater żeruje w rejonach odległych od obszarów mego gniazdowania. A jako, że obszary te ocierają się ustawicznie o wolontariat, z pewnością dystans ten zostanie już do końca zachowany.
WZ im aplikuje tak duże środki usypiające, że tak czy inaczej by spali. Natomiast mnie jako osobę uważającą się za państwowca trochę niepokoi fakt, iż te wzmiankowane pieniążki pozyskane najwyraźniej ze swego rodzaju ustawki, jakiej obraz się trochę krystalizuje, są pieniędzmi podatników, czyli nas wszystkich. Niemniej pewnie przesadzam. Państwowcy jako z gruntu patrzący na świat zbyt idealistycznie już tak mają, że dziwią ich rzeczy w przyrodzie oczywiste.
Chwilowo patrzą w inną stronę. Podobnie jak Wizygoci.
Pozdrawiam.
Wszystkiego nie napiszesz. O wszystkim można tylko pomarzyć - Szamil Basajew.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Jak ktoś ciekawy, trochę więcej uzasadnień można znaleźć tutaj: https://www.defence24.pl/prof-krolikows ... prm-wywiad
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 385
- Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 154 times
Re: Twórca planszówek wygrał przetarg na symulację obronną dla rządu
Poniżej zamieszczam link do wetransfeu, gdzie znajduje się Raport o OT NCSS. Zwracam uwagę na część 10 zrobioną przez WZ (każdy pozna jego mapki), gdzie znajdują się gry taktyczne zrobione przez WZ przy wykorzystaniu systemu B21 - systemu, który praktycznie w żadnym stopniu nie symuluje współczesnego pola walki. Prezentowane gry także w żadnym stopniu nie oddają realiów pola walki, a już w ogóle potencjalnego konfliktu konwencjonalnego między Polską a Rosją. Kilka podstawowych kwestii:
- Polacy bronią się rozstawieni wzdłuż granicy, chyba bliżej niż w 1939 roku. Rosjanie atakują czołowo. Uderzaliby na styku polskich jednostek rozciągniętych wzdłuż granicy
- autor scenariusz nie rozumie, że polskie T-72 to nie rosyjskie T-72, np. B3
- Rosjanie, posiadający bez porównania większe doświadczenie bojowe (przede wszystkim toczyli prawdziwe działania pancerno - zmechanizowane na Ukrainie) walczą jak kretyni. Na Ukrainie i w Syrii udowodnili, że potrafią bardzo skutecznie dowodzić. Gdzie nasi mieli się nauczyć walczyć brygadami zmechanizowanymi? Eskortując konwoje w Afganistanie? Pod Debalcewem Rosjanie rzucili ekwiwalent dywizji zmechanizowanej. W grze nie jest oddane zróżnicowane umiejętności dowodzenia, morale itd.
- w grze Rosjanie nie mają wsparcia artylerii wyższego szczebla - to jest absurd, vide Ukraina, gdzie mielili ukraińskie pozycje obronne, czy całe grupy batalionowe
- brak rosyjskiej walki radioelektronicznej, brak rosyjskich bezzałogowców (nasze zestrzeliła rosyjska obrona p-lot.)
- brak lotnictwa
itd., itd.
WZ nie rozumie jak wygląda współczesne pole walki co widać w systemie B21 i w tych symulacjach.
Jeszcze jedna rzecz - jestem zwolennikiem OT (proszę nie zaczynać o tym dyskusji ), ale to co tu jest prezentowane to czysta fantazja.
https://we.tl/t-BffBDSj0nV
- Polacy bronią się rozstawieni wzdłuż granicy, chyba bliżej niż w 1939 roku. Rosjanie atakują czołowo. Uderzaliby na styku polskich jednostek rozciągniętych wzdłuż granicy
- autor scenariusz nie rozumie, że polskie T-72 to nie rosyjskie T-72, np. B3
- Rosjanie, posiadający bez porównania większe doświadczenie bojowe (przede wszystkim toczyli prawdziwe działania pancerno - zmechanizowane na Ukrainie) walczą jak kretyni. Na Ukrainie i w Syrii udowodnili, że potrafią bardzo skutecznie dowodzić. Gdzie nasi mieli się nauczyć walczyć brygadami zmechanizowanymi? Eskortując konwoje w Afganistanie? Pod Debalcewem Rosjanie rzucili ekwiwalent dywizji zmechanizowanej. W grze nie jest oddane zróżnicowane umiejętności dowodzenia, morale itd.
- w grze Rosjanie nie mają wsparcia artylerii wyższego szczebla - to jest absurd, vide Ukraina, gdzie mielili ukraińskie pozycje obronne, czy całe grupy batalionowe
- brak rosyjskiej walki radioelektronicznej, brak rosyjskich bezzałogowców (nasze zestrzeliła rosyjska obrona p-lot.)
- brak lotnictwa
itd., itd.
WZ nie rozumie jak wygląda współczesne pole walki co widać w systemie B21 i w tych symulacjach.
Jeszcze jedna rzecz - jestem zwolennikiem OT (proszę nie zaczynać o tym dyskusji ), ale to co tu jest prezentowane to czysta fantazja.
https://we.tl/t-BffBDSj0nV