Trump vs Biden
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Trump vs Biden
Po prostu sprawdź. Bo zupełnie nie wiesz o czym rozmawiasz.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10581
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2103 times
- Been thanked: 2831 times
Re: Trump vs Biden
Popatrz w lustro i sam sobie to powiedz. I zastanów się z kim gadasz. Bo na pewno nie ze specem od informatyki.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
Re: Trump vs Biden
Tak przy okazji:
Nie. Niewolnictwo dla Południa było sprawą podstawową. Co było widać choćby w deklaracjach secesji poszczególnych stanów, a dodatkowo - możliwość utraty najwyższych stołków wskutek populacyjnego rozwoju Północy - dopóki prezydenci byli głównie z Południa, to jeszcze było OK, ale jak zaczęli być z Północy to już "suwerenność prawa stanów!" etc. A jak się okazało, że nowe terytoria/stany wcale nie chcą być niewolnicze to już w ogóle...Karel W.F.M. Doorman pisze: ↑wtorek, 5 grudnia 2023, 13:22 Bo problem tej suwerenności leżał u podstaw secesji części państw północnoamerykańskich w 1861. Bajeczki o niewolnictwie dla społeczeństwa.
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10581
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2103 times
- Been thanked: 2831 times
Re: Trump vs Biden
Jak to powiedział pewien sędzia z Teksasu 30 lat temu gościnnie wykładający na UJ, historię piszą zwycięzcy. Właśnie. Suwerenność Południa, a niewolnictwo w Marylandzie czy nowotworzonej Zachodniej Wirginii.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- jacus1944
- Lieutenant
- Posty: 536
- Rejestracja: czwartek, 21 listopada 2019, 22:41
- Has thanked: 145 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
W Onecie "wisi" artykuł informujący o tym, że Tucker Carlson mógłby zostać kandydatem Trumpa na wiceprezydenta
Rok 1809. Raszyn
viewtopic.php?f=10&p=394012#p394012
viewtopic.php?f=10&p=394012#p394012
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
Hmm. Skoro na Onecie jest taki artykuł, to najpewniej... nic takiego się nie wydarzy i możliwe, że nawet sam Trump nic o tym pomyśle nie wie
Przy czym ja generalnie cenię Carlsona jako dziennikarza.
Przy czym ja generalnie cenię Carlsona jako dziennikarza.
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
Kolejne cyrki w USA. Supreme Court w Colorado zdecydował, powołując się na czternastą poprawkę do Konstytucji, że Trumpa nie można umieścić na liście kandydatów do republikańskich primaries stanowych, ponieważ brał udział w "insurekcji/powstaniu". Mi to zaczyna wyglądać tak, że jeśli ta wewnętrzna i pełna paradoksów implozja będzie się tam dalej rozwijać, to w pewnym momencie po prostu się nie podniosą.
Komentarz niezawodnego w tych sprawach Derschowitza i przy okazji starcie w sprawie konfliktu Izreal-Hamas z lewicową dziennikarką: https://www.youtube.com/watch?v=JIhaDx31rOA
Komentarz niezawodnego w tych sprawach Derschowitza i przy okazji starcie w sprawie konfliktu Izreal-Hamas z lewicową dziennikarką: https://www.youtube.com/watch?v=JIhaDx31rOA
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
Kolejny przypał: sekretarz stanu Maine - demokratka Shenna Bellows ogłosiła usunięcie Trumpa z kart do głosowania w tym stanie: https://edition.cnn.com/2023/12/28/poli ... index.html
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
Dla mnie największym przypałem jest w sumie to, że Demokraci w USA, mając tyle czasu, nie znaleźli żadnego innego kandydata na prezydenta do wypromowania. Mają aż taki problem z kadrami, czy może nikt nie chce być szefem, czy o co chodzi?
Co prawda Biden przez te cztery lata dał radę, no ale to i tak dziwne, że nie wypromowali nikogo młodszego na obecne wybory mając tyle czasu.
Co prawda Biden przez te cztery lata dał radę, no ale to i tak dziwne, że nie wypromowali nikogo młodszego na obecne wybory mając tyle czasu.
no school, no work, no problem
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
Czy "dał radę", to zdania są raczej podzielone, ale mniejsza z tym.
Chodzi o to, żeby za wszelką cenę był właśnie Biden, po prostu, chyba że naprawdę się nie da, ale do wyborów go raczej jakoś doholują. Być może miała być rechocząca Kamala, ale się zupełnie nie przyjęła (jest jeszcze bardziej niepopularna od Bidena), więc ma być Biden. Może właśnie dlatego, że jest bardzo stary, może właśnie dlatego, że wykazuje objawy pogarszającego się stanu psycho-fizycznego, może... ja tego przecież nie wiem
Chodzi o to, żeby za wszelką cenę był właśnie Biden, po prostu, chyba że naprawdę się nie da, ale do wyborów go raczej jakoś doholują. Być może miała być rechocząca Kamala, ale się zupełnie nie przyjęła (jest jeszcze bardziej niepopularna od Bidena), więc ma być Biden. Może właśnie dlatego, że jest bardzo stary, może właśnie dlatego, że wykazuje objawy pogarszającego się stanu psycho-fizycznego, może... ja tego przecież nie wiem
- cadrach
- Capitaine
- Posty: 878
- Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
- Lokalizacja: Puszcza Piska
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 141 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
Zdania ekspertów zawsze są podzielone Także tych forumowych
no school, no work, no problem
- brathac
- Colonel en second
- Posty: 1469
- Rejestracja: wtorek, 17 października 2006, 12:19
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 113 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
https://wiadomosci.wp.pl/trump-szokuje- ... 398410784a
Myślę że to zamyka temat jak Trump pomoże Europie w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia ze strony Rosji.
Myślę że to zamyka temat jak Trump pomoże Europie w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia ze strony Rosji.
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
Naprawdę tak myślisz? Mój Boże...
Zawsze trzeba jednak przypominać: tak się składa, że Trump już był prezydentem i wielokrotnie mówił, gdzie jest jej zagrożenie w zasadzie na przekór tej Europie, ostatecznie blokując dokończenie NS 2 (które potem odblokował Biden).
Zawsze trzeba jednak przypominać: tak się składa, że Trump już był prezydentem i wielokrotnie mówił, gdzie jest jej zagrożenie w zasadzie na przekór tej Europie, ostatecznie blokując dokończenie NS 2 (które potem odblokował Biden).
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10581
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2103 times
- Been thanked: 2831 times
Re: Trump vs Biden
Jesteś pewien, że Trump robi sobie jaja mówiąc to, co powiedział?adalbert pisze: ↑poniedziałek, 12 lutego 2024, 07:49 Naprawdę tak myślisz? Mój Boże...
Zawsze trzeba jednak przypominać: tak się składa, że Trump już był prezydentem i wielokrotnie mówił, gdzie jest jej zagrożenie w zasadzie na przekór tej Europie, ostatecznie blokując dokończenie NS 2 (które potem odblokował Biden).
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
-
- Général de Brigade
- Posty: 2075
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 196 times
Re: Trump vs Biden
Myślę, że USA tak czy inaczej z różnych względów będzie powoli odchodzić z pozycji jedynego hegemona/od polityki prymatu, oczywiście to maskując (zwróć uwagę, że twarzą wycofania się z Afganistanu jest ostatecznie Biden, tu link do jego wypowiedzi: https://www.whitehouse.gov/briefing-roo ... ghanistan/). Trzeba to obserwować, analizować i odpowiednio reagować. Reagować nie histerią z okazji jakiejś wiecowej gadki Trumpa (po raz kolejny: on już był prezydentem, co on ci złego zrobił?), tylko szukaniem szans, nowych dróg, adaptacją. To, że Trump wyraźnie/łopatologicznie komunikuje, że trzeba się przyłożyć i dołożyć do swojego bezpieczeństwa, a nie tylko wozić na USA, można traktować jako zaproszenie do samorozwoju, samodzielności i odpowiedzialności. Czy to źle? Według mnie nie.
Problemem w relacji USA-Polska w razie ewentualnej wygranej Trumpa nie będzie Trump, który w zasadzie nigdy nas nie atakował, a wręcz relacje układały się bardzo dobrze, ale raczej Warszawa - czego zapowiedzią jest choćby idiotyczny tweet premiera Tuska, który za oceanem odbił się echem. Zresztą już obecnie w relacjach z USA zaczynają się dziwne sytuacje - zamieszanie z wizytą Radka, atomem, inwestycją Intela.
Problemem w relacji USA-Europa też nie będzie USA, tylko Europa, ponieważ Niemcy i Francja dążą ostatecznie do ich "wypchnięcia", tylko chcą się "wozić" w kwestii bezpieczeństwa.
Rosja? Według mnie prawdę oddaje to znane powiedzenie: "Rosja nigdy nie jest ani tak silna, ani tak słaba jak się wydaje".
Problemem w relacji USA-Polska w razie ewentualnej wygranej Trumpa nie będzie Trump, który w zasadzie nigdy nas nie atakował, a wręcz relacje układały się bardzo dobrze, ale raczej Warszawa - czego zapowiedzią jest choćby idiotyczny tweet premiera Tuska, który za oceanem odbił się echem. Zresztą już obecnie w relacjach z USA zaczynają się dziwne sytuacje - zamieszanie z wizytą Radka, atomem, inwestycją Intela.
Problemem w relacji USA-Europa też nie będzie USA, tylko Europa, ponieważ Niemcy i Francja dążą ostatecznie do ich "wypchnięcia", tylko chcą się "wozić" w kwestii bezpieczeństwa.
Rosja? Według mnie prawdę oddaje to znane powiedzenie: "Rosja nigdy nie jest ani tak silna, ani tak słaba jak się wydaje".