Wojna na Ukrainie 2022

[jimmor]

Uwaga, z ciekawych rzeczy. Ukraina nie domaga się a prosi o pilny dostęp. Tłumaczenie z "DOMAGA SIĘ" znalazłem no OKO Press. Co tu się dzieje?

[Karel W.F.M. Doorman]

Ukraina ma problem wizerunkowy, więc domaganie się by ten problem pogorszyło. I to w stosunku do Polski.

[Karel W.F.M. Doorman]

Pan Generał Drewniak u Zychowicza.

https://www.youtube.com/watch?v=XWJdaDKRaMI

[jimmor]

Zełenski doskonale wie, że negując ustalenia NATO i USA brnie w miejsce, w którym wsparcie militarne dla Ukrainy może ulec zahamowaniu. Nie sądzę by robił to bo mu ego nie pozwala. Jeżeli nawet wyrzutnia stała tuż pod polską granicą to przyznanie się niewiele zmienia - Polska i tak wie, skąd ten pocisk poleciał. Mógłby to wręcz rozegrać na własną korzyść uzgadniając z Polską strefę buforową 10 km z zakazem lotów i umieszczania systemów OPL, którą kontrolowałyby natowskie systemy. Zacząłem podejrzewać, że przyczyna musi być wewnętrzna.

Może sytuacja na Ukrainie wcale nie jest tak stabilna a poparcie dla wojny tak silne, jak to przedstawiają nam media. Potwierdzenie przez Zełenskiego, że ukraiński pocisk uderzył w cel cywilny, zostanie wykorzystane przez ruską propagandę by przekonać Ukraińców, że dotychczasowe "terrorystyczne ataki na cele cywilne" to nie są zamierzone działania Rosjan, tylko efekt działania własnej obrony przeciwlotniczej, dla której ochrona magazynów zachodniego sprzętu ma większy priorytet niż życie własnych obywateli. Jeżeli dla Kijowa stanowi to większe ryzyko niż groźba zredukowania pomocy militarnej to pozycja Zełenskiego jest naprawdę słaba. A rozwalanie infrastruktury energetycznej i gazowej przez Rosję jej nie wzmacnia.

[Darth Stalin]

Akurat to nie jest pierwszy przypadek, kiedy ukraińska rakieta plot spadła na obiekt cywilny, tylko do tej pory to się wszystko działo na Ukrainie. Już na samym początku wojny pojawiły się filmy np. z pociskiem systemu S-300 który spadł na blok bodaj w Kijowie, po nietrafieniu w rosyjski pocisk manewrujący.
Takie rzeczy się zdarzały, zdarzają i zdarzać będą, niestety. A jakby Ukraińcy po prostu twierdzili, "tak, to była nasza rakieta plot, strzelaliśmy do rosyjskiego pocisku manewrującego, który leciał na nasze składy/elektrownię czy co tam było ważnego, przepraszamy, ale jest wojna" - to pewnie całego szumu by nie było.

[adalbert]

Akurat to nie jest pierwszy przypadek, kiedy ukraińska rakieta plot spadła na obiekt cywilny, tylko do tej pory to się wszystko działo na Ukrainie. Już na samym początku wojny pojawiły się filmy np. z pociskiem systemu S-300 który spadł na blok bodaj w Kijowie, po nietrafieniu w rosyjski pocisk manewrujący.

Zostało to niezwłocznie rozdmuchane jako rosyjskie ludobójtwo.

[RAJ]

Wydaje mi się, że w tym momencie wyszły lata sowieckiej indoktrynacji - ciężko to wyrugować ot tak. A sowiecka mentalność jest jak złodziejska mantra. "Nigdy się nie przyznawaj, jak złapali cię za rękę, to mów, że to nie twoja ręka."
Ukraińcy mogli to pięknie rozegrać propagandowo - przyznać się do błędu opisać jak ciężko walczą z rosyjskimi atakami, że nie są w stanie wszystkiego ogarnąć i że proszą o większa pomoc!
Wszyscy by im tylko klaskali.

[Hiena]

Myślę, że łagodne proszenie o systemy o obrony powietrznej by tutaj nie zadziałało. W końcu proszą o niech od wielu tygodni jeśli nie miesięcy. Natomiast wyobrażenie tego, że Rosjanie mogą zapukać do nas rakietami jakoś zbliża nas do losu Ukraińców. I jak widać po deklaracjach Niemiec, Szwecji czy UK to zadziałało.

[TKS]

Tak, tylko są dwa problemy - obiektywne, bo techniczne.
Tych systemów nie ma... Po prostu...
Obecność systemów opl wcale nie gwarantuje uniknięcia takich wypadków...

Melnyk awansuje - to zły znak... Zły patrząc długofalowo.
Nie jest to przypadek i wydaje się ze postawa Kijowa w sprawie wydarzeń w Przewodowie w tym kontekście swą logikę ma.

Nie wiem - ale ja bym na miejscu Warszawy - przekazał przez ambasadora UA gratulacje dla "nowego vice-MSZ" i przypomniałbym, że na świecie "nie ma nic za darmo"

[jimmor]

Wczoraj był kolejny dzień ataków pociskami manewrującymi na infrastrukturę Ukrainy. Jestem ciekaw jak to oceniacie. O tym, że Rosjanom skończyła się już broń precyzyjna a z uwagi na sankcje stracili możliwości wytwarzania nowej informowano chyba od czerwca. Odwet po ataku na most na Krym miał nadszarpnąć żelazną rezerwę. Irańskie latające bomby miały być wyrazem desperacji. Nad Ukrainą miano zestrzelić pozbawiony atomowego wkładu CH-55. 80% pocisków jest niszczona w locie a 30% jest wadliwa... Tymczasem wczoraj na całej Ukrainie i w połowie Mołdawii black-out.

Teoria robocza: Rosjanie faktycznie sięgnęli do rezerw trzymanych na "wielką wojnę". Uznali, że ryzyko natowskiej interwencji jest niższe niż porażki na Ukrainie. Jednocześnie wyczuli nadchodzące przesilenie - rosnącą na Ukrainie niechęć do prowadzenia wojny w imieniu całego zachodu. Składa się mi to z informacjami o SBU robiącym naloty na cerkiew patriarchatu moskiewskiego, z pozornie nieracjonalnym postępowaniem Zełenskiego w stosunku to wypadku w Polsce. IMO: w mediach tego nie zobaczymy, ale Zełenski traci poparcie. Jeżeli Rosja zdoła utrzymać taką presję i zniszczyć ukraiński system energetyczny przed zimą a Zachód nie zareaguje zdecydowanie bardziej stanowczo, pro-eurpejska Ukraina może przegrać.

[TKS]

Teoria robocza: Rosjanie faktycznie sięgnęli do rezerw trzymanych na "wielką wojnę". Uznali, że ryzyko natowskiej interwencji jest niższe niż porażki na Ukrainie.

Co chyba jest oczywiste... Patrz postępowanie nie tylko Berlina i Paryża ale i Wuja Sama...

z pozornie nieracjonalnym postępowaniem Zełenskiego w stosunku to wypadku w Polsce.

Jest racjonalna. On widzie, że Warszawa nie ma szacunku do siebie - to po co ją szanować? Nic nie ma do stracenia.Stad taki a nie inny vice MSZ.

Ja bym się nie ekscytował tym wróżeniem z fusów na temat zapasu ruskich rakiet. Jak widać znajdują źródła tanich ersatzów. I na UA powoli zapanowała ciemność. Takie uderzenia nie nokautują ale są jak uderzenia w wątrobę.
W końcu bokser ma dość...
Rosja nadal jest przekonana, że prędzej UA pęknie niż oni... Zwłaszcza że kibiców "szybkiego pokoju" jest wielu. (A jedyne państwa którym zależy na pełnym rozbiciu Moskwy to UA i PL)

A tu koleiny "kuriozalny" pomysł - https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art ... na-ukraine
Przecież to oczywiste że Berlin powie - nie.
Bo przecież te systemy są potrzebne BW, a do PL miał być tylko przesunięte - nie przekazane. (Ex-niemieckie patrioty mogliśmy kupić wiele lat temu)

No ale czego się nie zrobi by zrobić dobrze innym, a i przy tym znów "podroczyć się" z Berlinem.
Nie chcą pomocy z Niemiec- by Berlin nie odgrywał szopki jaki jest wspaniałomyślny? O.K. - rozumiem
Ale można było grzecznie i dyplomatycznie powiedzieć "Nie, dziękuje".

[jimmor]

Tak swoją drogą czy to jest normalne, że na geoportalu mamy publicznie dostępną warstwę polskich sieci energetycznych, z rozmieszczeniem wszystkich polskich stacji elektroenergetycznych, ortofotomapą każdej w pełnej rozdzielczości i siatką sekundową?

[Darth Stalin]

Wczoraj był kolejny dzień ataków pociskami manewrującymi na infrastrukturę Ukrainy. Jestem ciekaw jak to oceniacie. O tym, że Rosjanom skończyła się już broń precyzyjna a z uwagi na sankcje stracili możliwości wytwarzania nowej informowano chyba od czerwca. Odwet po ataku na most na Krym miał nadszarpnąć żelazną rezerwę. Irańskie latające bomby miały być wyrazem desperacji. Nad Ukrainą miano zestrzelić pozbawiony atomowego wkładu CH-55. 80% pocisków jest niszczona w locie a 30% jest wadliwa... Tymczasem wczoraj na całej Ukrainie i w połowie Mołdawii black-out.

Teoria robocza: Rosjanie faktycznie sięgnęli do rezerw trzymanych na "wielką wojnę". Uznali, że ryzyko natowskiej interwencji jest niższe niż porażki na Ukrainie.

Teoria robocza nr 2: rosyjskie zapasy wcale nie były tak małe, i wcale nie stracili możliwości produkowania tych typów uzbrojenia. Choćby dlatego, że cały czas produkują pociski manewrujące w różnych wariantach do systemów Kalibr (choćby dla kolejnych jego nosicieli wcielanych do służby) oraz Iskander. A zakup irańskiej amunicji krążącej to raczej skutek tego, że sami Rosjanie są w tej kategorii uzbrojenia zapóźnieni tudzież produkują jej za mało (systemy Lancet i podobne).
Zaś wszystkie "zachodnie" (i ukraińskie) doniesienia de facto medialne w tej kwestii są w bardzo wielkim stopniu skażone propagandą.

[RAJ]

Niepoważne jest zakładać, że Rosja aktualnie oszczędza coś na wojnę z NATO. Oni już toczą swoją wielką wojnę, w dodatku także z NATO (choć proxy) i na nią zużywają zasoby. Jakby NATO się dołączyło kinetycznie, to niezależnie od wszelkich zapasów, armia czerwona zostanie zmieciona.
Oni o tym wiedzą.
Więc pozostaje im ignorować tę opcję a w ostateczności na poważnie zagrozić atomówkami.

To powoduje, że kwestia "żelaznego zapasu" staje się bezprzedmiotowa. Po prostu używają wszystkiego co mają.

[jimmor]

Rosja miała swojego czasu na uzbrojeniu system Oka, którego zastąpił Iskander. Co się stało z tymi pociskami? Czy możliwe, że raportowane przez UA zużycie 87% iskanderów to były, przynajmniej w części, wyciągnięte z magazynów Oki?