Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10548
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2089 times
Been thanked: 2820 times

Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Darth Stalin »

To akurat wierutna bzdura.
Wielokulturowość była naszym wielkim atutem i mogła stać się naszym największym potencjałem - gdybyśmy go nie zmarnowali. Sami.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10548
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2089 times
Been thanked: 2820 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ale ta wielokulturowość do dzisiaj w Polakach jest i jest plusem. jeden ma nazwisko madziarskie, drugiego mama z domu z nazwiskiem niemieckim ;-)

Przyczyna upadu była całkowicie inna, aniżeli wielokulturowość.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Darth Stalin »

Karel W.F.M. Doorman pisze: środa, 23 marca 2022, 15:41 Przyczyna upadu była całkowicie inna, aniżeli wielokulturowość.
Oczywiście.
Ba, gdyby udało nam się utrzymać i rozwijać ową wielokulturowość (Rzeczpospolita Trojga Narodów?) to moglibyśmy nie upaść, tylko dalej się rozwijać na kształt dzisiejszych USA, którym mnogość kultur jakoś wcale nie przeszkadza.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10548
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2089 times
Been thanked: 2820 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Tylko jak uszlachcić bandziorów? Bo Zaporożcy to lądowi piraci, używani czasem w charakterze kaprów.
Zresztą w Hadziaczu wymyślono trzeci człon z trzech województw ruskich.
Dzisiaj myli się narodowość w rozumieniu XVII-wiecznym z obecną, opartą o etnos. Amerykańskie pojęcie jest tamtemu bliższe.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 78 times
Been thanked: 181 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Darth Stalin »

Karel W.F.M. Doorman pisze: środa, 23 marca 2022, 19:44 Tylko jak uszlachcić bandziorów? Bo Zaporożcy to lądowi piraci, używani czasem w charakterze kaprów.
Zresztą w Hadziaczu wymyślono trzeci człon z trzech województw ruskich.
Dzisiaj myli się narodowość w rozumieniu XVII-wiecznym z obecną, oparta o etnos. Amerykańskie pojęcie jest tamtemu bliższe.
Zwyczajnie. Można było przypisać Litwinów do polskich herbów, to można było to samo zrobić z Zaporożcami. Uszlachcenie za zasługi wojskowe cały czas funkcjonowało - a to mogłaby być całkiem atrakcyjna opcja. Poza tym to były "nasze bandziory" ;) :D i łupili wrogów Rzplitej...
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2072
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 89 times
Been thanked: 192 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: adalbert »

Darth Stalin pisze: środa, 23 marca 2022, 19:30
Karel W.F.M. Doorman pisze: środa, 23 marca 2022, 15:41 Przyczyna upadu była całkowicie inna, aniżeli wielokulturowość.
Oczywiście.
Ba, gdyby udało nam się utrzymać i rozwijać ową wielokulturowość (Rzeczpospolita Trojga Narodów?) to moglibyśmy nie upaść, tylko dalej się rozwijać na kształt dzisiejszych USA, którym mnogość kultur jakoś wcale nie przeszkadza.
Czy i do jakiego czasu wielokulturowość była dla nas atutem, to jest bardzo ciekawe zagadnienie. Czy akurat ona byłaby czynnikiem decydującym o tym, że nie doszłoby do rozbiorów, to już - wg mnie - daleko posunięta gdybologia i zawężanie perspektywy. Porównanie do USA jednak trochę od czapy, ponieważ nie można abstrahować od innych czynników, np. sąsiedztwa.
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: elahgabal »

Ale czy nie powinniśmy poczynić rozróżnienia i pisać o wielokulturowości oraz wielonarodowości? Bo to wydaje mi się być istotna różnica i wydaje się, że w przypadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów pocałunkiem śmierci nie była wielokulturowość tylko właśnie wielonarodowość. Innymi słowy: migranci z Armenii, Szkocji czy Niemiec byli dla nas atutem natomiast żywioł rusiński en masse okazał się być dla nas gwoździem do trumny.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10548
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2089 times
Been thanked: 2820 times

Re: Polska a wielokulturowość i wielocywilizacyjność

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Darth Stalin pisze: czwartek, 24 marca 2022, 08:14 Zwyczajnie. Można było przypisać Litwinów do polskich herbów, to można było to samo zrobić z Zaporożcami.
Ba, można było Żydów frankistów, to Zaporożców można by było. Tylko, że po pierwsze doszłoby do rozwodnienia udziałów w spółce, a po drugie że wszystkich Kozaków?
Poza tym część starszyzny już miała herby.
No i to nie była kwestia cywilizacyjna, a zwyczajnie żądania społeczne, które Kozacy usiłowali wymusić siłą. Tego nikt nie lubi. To nie zasługi dla Rzeczypospolitej.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”