Traktat Północnoatlantycki

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Re: Traktat Północnoatlantycki

Post autor: Raleen »

Darth Stalin pisze: czwartek, 1 lutego 2024, 10:49 Bartosiak jest prawnikiem, ale jego wypowiedzi z zakresu tzw. geopolityki to generalnie bełkot, podobnie jak książki.
Zdecydowanie lepszy jest Marek Budzisz (nb. tez z zespołu S&F) - zawsze w oparciu o konkrety, nie leje wody, nie płodzi makaronizowanego bełkotu jak Bartosiak.
Bodaj wczoraj była jego rozmowa z Zychowiczem, polecam. Bartosiaka można sobie odpuścić, z wielką radością dla umysłu.
Mnie się zdaje, że to co Bartosiak robi to po części jest taka popularyzacja podstawowej wiedzy z zakresu stosunków międzynarodowych, prawa międzynarodowego, politologii. Ubiera to w szaty geopolityki i tak sprzedaje. Oczywiście dorzuca do tego swoje teorie i twórczo rozwija, ale podejrzewam, że dla ludzi, którzy mieli te rzeczy na studiach, połowa z tego to są banały.

Co do Budzisza - zgadzam się, też bardzo go cenię, choć ostatnio przyznam nie śledzę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Lehto
Adjudant
Posty: 208
Rejestracja: środa, 23 września 2015, 20:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 16 times

Re: Traktat Północnoatlantycki

Post autor: Lehto »

Bartosiak w swoich wypowiedziach nigdy nie ukrywał, że jego "wizje" mają często charakter życzeniowy. Powtórzę myśl Raleena, że dzięki Bartosiakowi nastąpiła swoista popularyzacja zagadnień geopolitycznych, w kampanii wyborczej wielu polityków używało terminologii wyjętej żywcem z jego wypowiedzi. Co do Budzisza to się zgadzam - jest zdecydowanie bardziej konkretny i rzeczowy (niemniej oboje należą do tego samego thinktanku).
Trochę smutne jest jednak to, że nie ma otwartej dyskusji w kwestiach geopolitycznych - jak do tej pory o niczym takim nie słyszałem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”