Wojsko Polskie - wizja przyszłości

[TKS]

Ekhmmm nie 7 a co najmniej 15 lat.. Gdzie zamiast inwestycji w infrastrukturę energetyczną była budowa np. aquaparków...
Które dziś się zamkną z uwagi na koszty utrzymania...

Ale ja nie piszę o samorządach - energetyka to NIE jest ich zadanie. Na infrastrukturę było osobne dofinansowanie z UE PLUS góra kasy w dyspozycji rządu, szczególnie ze sprzedaży uprawnień emisyjnych (tyle, że ta kasa została w większości przeżarta).

Ale ja mówię tylko o pewnym przykładzie "modelowym"
Co jest gorsze od braku inwestycji?
Głupie nietrafione inwestycje... A takich za "piniądze unijne" jest zbyt wiele...
I wyjaśnienia ze są rozbite na "osobne dofinansowanie" to słaby argument. Bo po pierwsze - nie trzeba brać tej kasy (gdy się ma inne priorytetowe potrzeby) - to chyba oczywiste.
A po drugie można zawsze powalczyć o przesunięcie środków na inny cel. (Znany powszechnie przykład że sporo kasy na kolej była przesunięta na drogi)

Samorządy owszem nie są od budowy elektrowni atomowych - ale w swej materii też to i owo robić mogą...Przynajmniej tyle coby ciepło z komunalnych ZECów była tańsza...
Lub też nie utrudniać budowy instalacji np. biogazu

[Nemo83]

Rakiety niekierowane o zasięgu 200 km... da się w ogóle tego użyć nie podpadając automatycznie pod zarzut zbrodni wojennej?

A panowie Moskale to się tym przejmują?

[TKS]

Właśnie - aby odstraszać trzeba mieć środki, którymi Moskale będą się przejmować.

W sumie zastanawiające jest jak może wyglądać pułk artylerii nowego wzoru...
No bo tak - zasadnicze uzbrojenie Chunmoo (czyli WR-239 Krewetka - taka moja propozycja) - 2-3 dywizjony po 18 wyrzutni.
Do tego:
- system (bateria) rozpoznawczo - uderzeniowy Gladius (?)
- bateria ppanc - Otokar Brzoza (?)
- 1 lub 2 das z Krabami/K9 (?)
- kompania rozpoznawcza (w składzie dyonu dowodzenia) a w niej m.in. radary Liwiec i BŚR Flyeye (?)
- kompania inżynierska (a może pluton)

Kolejna refleksja - jaki sposób organizacji jest w naszych realiach (technicznych, organizacyjnych i mentalnych) optymalny
- pójście w duże brygady, możliwie samodzielne - zdolne do wystawienia dwóch dużych lub trzech słabych batalionowych grup taktycznych.
Czy też pójście w mniejsze pułki - w których d-ca wykonuje konkretne zadanie całością pułku (wydzielając tylko komponenty w charakterze rezerwy/ odwodu).

[jimmor]

4 dywizjony jeżeli będą 4 brygady w dywizji. Co do rozpoznania mam cichą nadzieję na usieciowienie piechoty - FlyEye na szczeblu batalionów + WOT by rozszerzyć 'pole widzenia' artylerii. Na razie podpisano umowy ramowe na samochody głównie, brak info o zamówieniach dla WB.

[TKS]

Pułki artylerii z 4 dar tak jak cztero-brygadowe dywizje (wszystkie) to pobożne życzenia.

Pomyślmy realnie...

[jimmor]

Albo czterobrygadowe dywizje albo czterobatalionowe brygady, jedno z dwojga. Patrząc na zamówienia Chunmoo stawiam na to pierwsze.

4 x 4 x 18 = 288... Stąd wychodzą wprost 4 pułki z 4 dar na Chunmoo. Może dywizje z Chunmoo nie będą miały WR-40 w składzie i faktycznie dostaną częściowo koreańskie niekierowane pociski. 54 HIMARS + 54 WR-40 i będzie pułk dla piątej dywizji + 2-darowy pułk w Aeromobilnej. Wszystko co ponad to - "artyleria armijna" - zapewne pułk z PrSM.

[TKS]

A ja powiem tak:
Albo 4 dywizje zmech z 4 pułkami manewrowymi (powiedzmy w sile będącej ekwiwalentem mocnych 2 bgt).
Albo 4 dywizje zmech z ale 2 silnymi brygadami (ale silniejszymi niż obecne).
względnie można mieć coś pośredniego np. dywizja z 1 silną brygadą i 2 słabymi - np. czterobatalionowa brygada zmech + pułk zmot (rosomaki) + pułk czołgów (czołgi i ciężkie bwp).

O 4 dywizjach z 12 dużymi batalionami manewrowymi i 8-10 dywizjonami artylerii nie ma co marzyć.
By obecne struktury WL wypełnić brakuje tak z 40 tys. dusz... A przecież mało mówimy o koniecznej rozbudowie poddziałów rozpoznania, WRE no i oczywiście łączność.

[jimmor]

Ja myślę, że i tak skończy się na 4 dywizjach w aktualnym kształcie, rozgonieniu połowy WOT, jednym "skruczonym" Mieczniku, ze dwóch bateriach Narwi i zastąpieniu programu produkcji K2 modernizacją Leo2A5.

"Jeśli najpóźniej w 2024 r. gospodarka się nie podźwignie, a na to raczej się nie zanosi – Polska zacznie mieć problem z regulowaniem swych zobowiązań wynikających z wymykającego się dziś spod kontroli wyścigu zbrojeń." Tomasz Siemoniak, 6godzin temu.

(cytował rzepę, która cytowała Credit Agricole)

[Karel W.F.M. Doorman]

Siemoniakowi to ja tak wierze jak Goebbelsowi. Był MON? Był. Coś dobrego zrobił?

[jimmor]

Ważne, że znowu może być. Teraz Siemoniak, dopiero co Rostowski (o bezsensie rozwoju MW dublującej możliwości naszych sojuszników) ... to się niestety układa w spójny plan niedorozwoju WP.

[Karel W.F.M. Doorman]

Ważne, że znowu może być. Teraz Siemoniak, dopiero co Rostowski (o bezsensie rozwoju MW dublującej możliwości naszych sojuszników) ... to się niestety układa w spójny plan niedorozwoju WP.

I po to tak gada. Bo może być. W ogóle po co nam armia? Bundeswehra istnieje, a Bundesmarine to kawał floty.

[jimmor]

A tymczasem wieści o Borsuku. Rzecznik AU pompował od wczoraj balonik oczekiwań. Info z dziś:
- badania kwalifikacyjne nie zakończą się w tym roku
- w przyszłym roku, o ile zakończą się badania, umowa ramowa
...

[Karel W.F.M. Doorman]

Władza umiejętnie utrzymuje napięcie wśród obywateli.

[TKS]

Cóż ja mam swoją hipotezę..
Moim zdaniem działania informacyjne MON w dużej mierze nakierowane są na "uzasadnianie" realizowanych zakupów z półki....
Łatwiej jest pchnąć zakup 212 K9 z półki gdy się opowiada - spoko, kolejne 300 klepnie HSW, czy też kupić 200 AS21 - mówiąc że wobec opóźnień w programie Borsuk musimy mieć "gap filera" i obiecując ze HSW jeszcze klepnie 1000 wozów

Przypominam że to MON decyduje min ile wozów zamówi do badan kwalifikacyjnych. A zamówił ich mało...
Dużo bardziej doświadczeni w projektach Amerykanie mają dużo mniej restrykcyjne podejście do wdrażania projektów - jednocześnie "nie żałują" kasy na prototypy.
Dla mnie ten komunikat jest po to by łatwiej było sprzedać zakup AS21.
Zakup który prawdopodobnie będzie "bardzo średni" gdyż wóz nie otrzyma nawet ZSSW-30.

Siemoniakowi to ja tak wierze jak Goebbelsowi. Był MON? Był. Coś dobrego zrobił?

Niewiele ale będąc obiektywnym
- to on dopchnął projekt Kraba, w krytycznym momencie (a mógł go przecież ubić wobec "klęski" rodzimego podwozia)
- to za jego rządów MON zainicjował i finansował program ZSSW-30 (a mogli kupić gotowca)
- kupił element "kłów" JASSM
To za jego czasu zrealizowano pierwsze (od wielu lat) ćwiczenie "mobilizacyjne" - mobilizując baon OT (epizod ćwiczenia Dragon-15)

Generalnie w rankingu MONów z pewnością był lepszy MON niż poprzednicy (Klich, Szczygło, Sikorski) i porównywalny do Antoniego

Co do ew. "kryzysowego" podejścia do ambitnych planów...
Cóż jeśli zrealizują cała pilicę - wraz z pociskami CAMM (w ramach pilicy+ - 21 baterii), oraz Wisłę - to tragedii nie będzie. (ponad 60 wyrzutni iLauncher i 16 M903 + zapewne kolejne 8-16 dla LCI)
W WPiZ czołgi są zaklepane 200 Redbacków z ZSSW w sumie też łata "pierwszą potrzebę" (najwyżej będą brygady pancerne - z mała ilośćą bwp)
W artylerii zaklepane haubice klepnie Chunmoo też "nie najgorzej" ustawia sytuacje.
SP - też nie może narzekać - patrząc z perspektywy tego co im gotował Klich 80 WSB + 48 "zapchajdziur"

Najgorzej wygląda temat śmigłowców - bo obecne zakupy nie rozwiązują problemów - tylko je tworzą. (Naprawdę nic rozsądnego nie uzasadnia zakupu AW-149 - mogli kupić S-70i)
MW moim zdaniem nadal nie może przeżyć faktu że mniej znaczy więcej...
No i tragedią to rozpoznanie w WRE...

[jimmor]

Moja teoria jest taka, że polski przemysł obronny istnieje głównie jako struktura zz. Wyjątkiem jest Remontowa. Rosomak (jeszcze) i firmy prywatne. Po 20 latach produkcji tuzina wozów rocznie BŁ czy HSW to wydmuszki. Kadrę inż mają OK ale nie ma linii, ludzi i hal. Nikt przed wyborami nie zacznie budować zdolności zakładu pod zamówienie, którego może nie być. Więc HSW skupią się na przejęciu Autosanu...