Chiny
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Chiny
Chiny to typowy kontrolowany przez państwo kapitalizm z ochroną własności prywatnej środków produkcji i deregulacja ekonomii w obszarach korzystnych dla wielkich korporacji.
Jeśli chodzi o poziom życia to wygląda to bardzo różnie. Inny jest w Szanghaju, inny w Hong Kongu, a jeszcze inny w głównie wiejskim centrum kraju. To kilka różnych krajów od trzeciego świata po supernowoczesne oazy.
Nasza znajomość Chin i w ogóle Azji, kształtowana przez główne media, jest bardzo powierzchowna i oparta na wielu stereotypach.
Jeśli chodzi o poziom życia to wygląda to bardzo różnie. Inny jest w Szanghaju, inny w Hong Kongu, a jeszcze inny w głównie wiejskim centrum kraju. To kilka różnych krajów od trzeciego świata po supernowoczesne oazy.
Nasza znajomość Chin i w ogóle Azji, kształtowana przez główne media, jest bardzo powierzchowna i oparta na wielu stereotypach.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Chiny
Tak, ale przyznam się szczerze: zaczynam mieć wątpliwości, czy to jest państwo komunistyczne, czy po prostu autorytarne...Raleen pisze:Ja pisałem o "komunistycznym państwie"
Niedawno czytałem coś gdzieś na sieci (teraz oczywiście pluję sobie w brodę, że nie pamiętam co i jak) i autor podał kilka przykładów na to co nam się wydaje nt. sytuacji obowiązującej w Chinach, a jak to wygląda naprawdę (łącznie ze sferą polityki)...
Wydaje mi się, że tak jak o Egipcie można było mówić jeszcze do niedawna jako o fasadowej demokracji (jak będzie w przyszłości to się jeszcze okaże), tak Chiny można teraz nazwać fasadowym państwem komunistycznym. Pytanie ile z obecnie obowiązującego zamordyzmu to jeszcze komunizm, a na ile jest to "tradycyjna chińska mentalność"...
Państwem komunistycznym jest Korea Północna i przy całej mojej "sympatii" dla komunizmu i ideologii pokrewnych, przyznać muszę, iż Korea i Chiny to dwie zupełnie różne bajki.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Chiny
Nawet Korei nie nazwałbym państwem komunistycznym. Nawiasem mówiąc komunistyczne odwołania są w ideologii KRLD nadzwyczaj powierzchowne.
Ciekawostką jest to, że w KRLD też zaczynają funkcjonować specjalne strefy ekonomiczne, tyle że inwestują tam w dużej mierze firmy chińskie.
Wracając do Chin - czytałem ostatnio książkę Pun Nghai (autorka z Hong Kongu) "Robotnice chińskich fabryk". Podając się za dziewczynę z prowincji zatrudniła się w jednej ze stref ekonomicznych i opisała warunki pracy wydając to w Hong Kongu i kilku innych krajach (moi znajomi przetłumaczyli książkę na polski). Z pracy wynika, że w wielu sferach zwiazanych z warunkami pracy w Chinach panuje XIXwieczny kapitalizm
Ciekawostką jest to, że w KRLD też zaczynają funkcjonować specjalne strefy ekonomiczne, tyle że inwestują tam w dużej mierze firmy chińskie.
Wracając do Chin - czytałem ostatnio książkę Pun Nghai (autorka z Hong Kongu) "Robotnice chińskich fabryk". Podając się za dziewczynę z prowincji zatrudniła się w jednej ze stref ekonomicznych i opisała warunki pracy wydając to w Hong Kongu i kilku innych krajach (moi znajomi przetłumaczyli książkę na polski). Z pracy wynika, że w wielu sferach zwiazanych z warunkami pracy w Chinach panuje XIXwieczny kapitalizm
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Chiny
Akurat co do tego, jakoś tak nawet bez tych specjalistycznych badań i studiów doszedłem do podobnych wniosków. Przecież jak te towary produkowane są masowo i sprzedawane za taniochę to czy może być inaczej. To się zawsze odbywa kosztem tego, że pracownikom płaci się grosze. Ale to wszystko odbywa się za sprawą przymusu i szeregu środków administracyjnych jakimi dysponuje tamtejsza władza, a których w normalnym demokratycznym społeczeństwie nie da się stosować. Jednocześnie ta sama władza wykorzystuje mechanizmy kapitalizmu.Cisza pisze:Z pracy wynika, że w wielu sferach zwiazanych z warunkami pracy w Chinach panuje XIXwieczny kapitalizm
Tutaj akurat podzielam Twoje wątpliwości - i też nie czuję się na siłach by stwierdzić ile w tym jeszcze jest komunizmu.elahgabal pisze:Tak, ale przyznam się szczerze: zaczynam mieć wątpliwości, czy to jest państwo komunistyczne, czy po prostu autorytarne...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Szyderca
- Caporal-Fourrier
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 21 października 2008, 11:42
- Lokalizacja: ty mieszkasz?
- Kontakt:
Re: Chiny
Czyli kolejna totalna kompromitacja idei komunistycznej skoro zastępuje się ją tak zacofaną doktryną.Cisza pisze:Nawet Korei nie nazwałbym państwem komunistycznym. Nawiasem mówiąc komunistyczne odwołania są w ideologii KRLD nadzwyczaj powierzchowne.
Ciekawostką jest to, że w KRLD też zaczynają funkcjonować specjalne strefy ekonomiczne, tyle że inwestują tam w dużej mierze firmy chińskie.
Wracając do Chin - czytałem ostatnio książkę Pun Nghai (autorka z Hong Kongu) "Robotnice chińskich fabryk". Podając się za dziewczynę z prowincji zatrudniła się w jednej ze stref ekonomicznych i opisała warunki pracy wydając to w Hong Kongu i kilku innych krajach (moi znajomi przetłumaczyli książkę na polski). Z pracy wynika, że w wielu sferach zwiazanych z warunkami pracy w Chinach panuje XIXwieczny kapitalizm
Jedyne co lewacy potrafią to mordować ludzi.
- maly_kapral
- Capitaine
- Posty: 830
- Rejestracja: czwartek, 1 marca 2007, 14:22
- Lokalizacja: Kościan pod Poznaniem
Re: Chiny
Mam wrażenie że zbytnio generalizujesz.Szyderca pisze:Jedyne co lewacy potrafią to mordować ludzi.
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Chiny
Wypraszam sobie, ja nikogo nie mordujęSzyderca pisze: Jedyne co lewacy potrafią to mordować ludzi.
Nazywanie Chin "lewackimi" pokazuje że do politologii niespecjalnie się przykładasz.
W historii Chin można wyróżnić okres swoiście rozumianego Marksizmu-Leninizmu, Stalinizmu, trwający do końcówki lat 70, kiedy to zaczęto odstępować od kolektywizacji rolnictwa, przez "rynkowy komunizm" (nie należy zapominać, że w wielu regionach Chiny były sojusznikiem USA przeciwko interesom ZSRR - np. wspólne wspieranie Czerwonych Khmerów po obaleniu ich władzy w wyniku wietnamskiej interwencji), a od lat 90 zeszłego wieku de facto kapitalizm pod kontrolą państwa.
Jak by nie było żaden z tych okresów nie ma nic wspólnego z "lewackością" (określenie wymyślone przez marksistów-leninistów do określenia generalnie wszystkich radykalnie lewicowych przeciwników kontrolowanych przez Kreml partii komunistycznych)
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Re: Chiny
A co sądzicie o straszeniu USA przez Chiny, że Pańśtwo Środka zbrojnie opowie się po stronie Iranu. Nawet kosztem "rozpoczęcia III wojny światowej".
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chiny
Odpowiemy - brak parytetu konwencjonalnego, nie wspominając nawet o strategicznym.
Ale pomyśl. Chiny 90%* gospodarki nastawionej na tanią produkcję i eksport. Wybucha wojna. I co robią Chiny ? Komu sprzedają iPhony ?
I to jeszcze przemysł lekki - nie przestawisz na tanki
100 milionów bezrobotnych* + zanik dochodu...
Zresztą bardzo jestem ciekaw o cytat - kto coś takiego powiedział po chińskiej stronie ?
* to oczywiście przykład danych wyciągniętych z nosa, ale dla kolorytu dyskusji i zakończenia naiwnych geopolitycznie manowców przydatne.
Ale pomyśl. Chiny 90%* gospodarki nastawionej na tanią produkcję i eksport. Wybucha wojna. I co robią Chiny ? Komu sprzedają iPhony ?
I to jeszcze przemysł lekki - nie przestawisz na tanki
100 milionów bezrobotnych* + zanik dochodu...
Zresztą bardzo jestem ciekaw o cytat - kto coś takiego powiedział po chińskiej stronie ?
* to oczywiście przykład danych wyciągniętych z nosa, ale dla kolorytu dyskusji i zakończenia naiwnych geopolitycznie manowców przydatne.
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Chiny
Ale po co Chińczykom jakaś wojna ?
Dopóki Persowie nie narobią głupot, to wszystko jest cacy i Chińczycy mogą się cieszyć - skoro UE wprowadza sankcje, to będziemy się dusić dalszym wzrostem cen benzyny, podczas gdy żółty człowiek dogada się z Persem i ropa kierowana dotychczas na południe Europy popłynie do Państwa Środka.
Ajatollachowie chyba jeszcze potrafią myśleć.
No... chyba, że Żydzi w końcu nie zdzierżą... to wtedy może być różnie...
Ale to też jest wątpliwość: z jednej strony Chińczycy są uzależnieni od USA przez eksport i duuużą ilość rezerw walutowych trzymanych w sałacie (choć krok po kroku wycofują się z dolarów, m.in. na rzecz złota), ale z drugiej strony Europa w 1914 roku też była tak mocno powiązana gospodarczymi zależnościami, że mało kto wierzył w coś takiego jak I Wojna...
Dopóki Persowie nie narobią głupot, to wszystko jest cacy i Chińczycy mogą się cieszyć - skoro UE wprowadza sankcje, to będziemy się dusić dalszym wzrostem cen benzyny, podczas gdy żółty człowiek dogada się z Persem i ropa kierowana dotychczas na południe Europy popłynie do Państwa Środka.
Ajatollachowie chyba jeszcze potrafią myśleć.
No... chyba, że Żydzi w końcu nie zdzierżą... to wtedy może być różnie...
Ale to też jest wątpliwość: z jednej strony Chińczycy są uzależnieni od USA przez eksport i duuużą ilość rezerw walutowych trzymanych w sałacie (choć krok po kroku wycofują się z dolarów, m.in. na rzecz złota), ale z drugiej strony Europa w 1914 roku też była tak mocno powiązana gospodarczymi zależnościami, że mało kto wierzył w coś takiego jak I Wojna...
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Chiny
Bardzo publicystycznie napisane - "tysiące rakiet", "budują sonary" - skąd te dane?
Poza tym nic nie ma o wojnie sieciowej, a w przypadku wojny lotniczej ma ona ogromne znaczenie. Chiny są bardzo sprawne w prowadzeniu wojny w sieci, atakach hakerskich i technologiach informatycznych.
Brak jest odniesień do sytuacji międzynarodowej i ekonomicznej mogącej mieć wpływ na konflikt (możliwość wpływu Chin na destabilizację gospodarki USA). Opisane plany to typowe plany które trwają do pierwszego kontaktu z przeciwnikiem.
Poza tym nic nie ma o wojnie sieciowej, a w przypadku wojny lotniczej ma ona ogromne znaczenie. Chiny są bardzo sprawne w prowadzeniu wojny w sieci, atakach hakerskich i technologiach informatycznych.
Brak jest odniesień do sytuacji międzynarodowej i ekonomicznej mogącej mieć wpływ na konflikt (możliwość wpływu Chin na destabilizację gospodarki USA). Opisane plany to typowe plany które trwają do pierwszego kontaktu z przeciwnikiem.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
Re: Chiny
Anglicy mają "Victory", Rosjanie "Aurorę", Japończycy zabetonowaną "Mikasę", my - "Błyskawicę".
A Chińczycy:
http://www.hksw.org/ting%20yuen.htm
Zbudowali sobie replikę pancernika z wojny z Japonią Mnie zatkało, tym bardziej, że okręt prezentuje się pięknie.
Tutaj filmik: (po ichniemu, ale młoda Chinka zgrabnie wszystko pokazuje - no, może nie wszystko )
http://v.youku.com/v_show/id_XMjYzNzUyOTY=.html
I co Wy na to?
A Chińczycy:
http://www.hksw.org/ting%20yuen.htm
Zbudowali sobie replikę pancernika z wojny z Japonią Mnie zatkało, tym bardziej, że okręt prezentuje się pięknie.
Tutaj filmik: (po ichniemu, ale młoda Chinka zgrabnie wszystko pokazuje - no, może nie wszystko )
http://v.youku.com/v_show/id_XMjYzNzUyOTY=.html
I co Wy na to?
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Re: Chiny
Rewelacja! O tej replice dowiedziałem się, kiedy wydawca "Bitwy u ujścia Jalu" wstawił do tekstu zdjęcie odbudowanego okrętu z odpowiednim podpisem, ja wcześniej o tym nie wiedziałem. Tu widać, z jakim pietyzmem podeszli do tego zadania!
I pomyśleć, że za mojego życia Burzę i Sępa przerobiono na żyletki!
I pomyśleć, że za mojego życia Burzę i Sępa przerobiono na żyletki!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów