U mnie na warsztacie
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Me-410 się robi, a w przerwie (bo lakier musi wyschnąć porządnie przed następnym etapem) na szybko dokończyłem Łosia w skali 1/72 z firmy (polskiej) IBG. Dokończyłem, bo czekał prawie zrobiony już parę miesięcy i chciałem go mieć z głowy. Oczywiście wydawało mi się, że do zrobienia sa dwie rzeczy na krzyż, okazało się, że znacznie więcej, więc jest ciut po łebkach (szczególnie dół, ale brakuje też antenek, weatheringu, itp). Przeniosłem go do szafki z modelami zrobionymi, brakujące rzeczy domaluję/dorobię później.
Model bardzo fajny. Polskie Khaki ma podobno na Łosiach być ciemne, niemal czekoladowe, kupiłem więc trochę czekoaldy i konsumując ją dobierałem farbki - po to jest, między innymi, modelarstwo, prawda? .
Malowany głównie serią pomarańczową Hataki (też polski producent).
Model bardzo fajny. Polskie Khaki ma podobno na Łosiach być ciemne, niemal czekoladowe, kupiłem więc trochę czekoaldy i konsumując ją dobierałem farbki - po to jest, między innymi, modelarstwo, prawda? .
Malowany głównie serią pomarańczową Hataki (też polski producent).
Re: U mnie na warsztacie
Przechodzisz samego siebie! Ale mam pytanie o oznaczenia na wierzchu skrzydeł - widziałem, że tak samo jest w poprzednim samolocie - czemu one nie są symetryczne?
"Kto nie potrafi żyć bez honoru, niech umiera z honorem..."
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Bo tak sobie w II RP wymyślili . Zdaje się, że miało to za zadanie zmylenie przeciwnika, utrudnienie mu celowania, podobnie trochę jak kamuflaże okrętów - trudniej oszacować położenie i wielkość celu, ale 100% pewności nie mam. W każdym bądź razie to nie moje lenistwo tym razem .
- twhistoria
- Capitaine
- Posty: 865
- Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 13:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 233 times
- Been thanked: 138 times
- Kontakt:
Re: U mnie na warsztacie
Tak jest jak sgr pisze.
Zapraszam do zapoznania się z moim blogiem http://twhistoria.blogspot.com
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Kolejne jednostki do IDFu skończone, tym razem Magachy, Perehy i plotka. Wciąż sporo przede mną (Merkavy, Jeepy i Humvee w kolorach ONZ), ale sporo już zrobione - dołączam także zdjęcie pomalowanej całości.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Poniżej Jak 1B z Army Hobby w skali 1/72, którego udało mi się wygrać dwie edycje temu. Śliczny model. Jeśli widzicie potknięcia (a są, choćby krzywe podwozie, czy zalany farbą kołpak śmigła + wiele innych) - to ja, nie model. Bardzo polecam, świetny detal, świetne spasowanie, jedyna uwaga to może ciut za skomplikowane podwozie, ale to tak trochę na siłę szukanie dziury w całym. Cięzko mi się fotografowało ten model - muszę spróbować może na innym tle, ale to nie dziś.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Kolejny model Army Hobby skończony. Tym razem P7a w skali 1/72 (jak zwykle, choć ostatnio Arma wydała też model w 1/48). Jest to jeden z ich pierwszych modeli i jest gorszy i od P11c i od Jaka. Kilka rozwiązań nie przemyślanych, dziwne i zanikające czasami żeberkowanie powierzchni, rozmyte linie podziału. To nie jest zły model, ale późniejsze produkcje Army zawiesiły poprzeczkę bardzo, bardzo wysoko. Cieszy, że projektanci wyciągnęli wnioski i kolejne wypusty nie powielały błędów tego modelu. Jeśli ktoś zaczyna przygodę z modelarstwem lotniczym w 1/72 i chce polski samolot, lepiej zacząć od P11c. Dołączam też zdjęcie zbiorowe 3 skończonych modeli Army. W składziku czeka jeszcze Hurricane i Fokker. Niedługo dojdzie pewnie też P51, bo ma się ukazać niebawem. O Wildcacie myślę, ale nie znalazłem dotychczas polskiego malowania, jeśli ktoś coś wie, proszę się podzielić wiadomościami.
Model prosto z pudełka, od siebie dodałem tylko naciągi zrobione ze struny gitarowej.
Model prosto z pudełka, od siebie dodałem tylko naciągi zrobione ze struny gitarowej.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Po samolotach ze śmigłami czas na samolot bez śmigiełka . Wczesny prezent urodzinowy od żony. Musze go wcisnąć gdzieś między figurki w skali 15mm i 28mm .
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 918 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Coś w sobie mają wszystkie te F-100-coś, cała seria . Nie to co dzisiejsze badziewie w stylu F-35 czy Su-57.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
F-105 wciąż w malowaniu, a tymczasem zjawił się Mikołaj z kolejną, jeszcze większą kupą plastiku:
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
W kwietniu - mam nadzieję - pierwszy turniej od czasów pre-covidowych, trzeba by coś fajnego wystawić, padło na Brytyjskie czołgi i zmech. Będę malował na Polaków od Maczka, choć organizacyjnie będzie to Science-Fiction - Kompania Shermanów z czasów zaraz po inwazyjnych (juz bez pływaków na zasadach Sherwood Rangers) wsparta kompanią zmechu z zasadami Lisów Pustyni (ale z walk we Francji) - taki turniejowy powergaming . Tak czy siak pochwalę się ostatnimi zakupami - zdjęcie poniżej. Do pełnej rozpiski będę jeszcze musiał dokupić 2 boxy Shermanów i box Universal Carrierów. Lista - dla ciekawych jak wyglądają rozpiski do Flames of War:
Kompania Shermanów DD:
HQ - 2x Sherman
3x Sherman
3x Sherman
3x Sherman
3x Firefly
2x Crusader AA
Kompania zmechu:
2x baza piechoty w halftracku
6 baz piechoty (w tym PIAT i 2'' moździerz) + 4 halftracki
6 baz piechoty (w tym PIAT i 2'' moździerz) + 4 halftracki
3x Universal Carrier
4x 3'' moździerz
Wsparcie:
4x M10 (17pdr)
2x Daimler (2pdr) + 1x Dingo
Kompania Shermanów DD:
HQ - 2x Sherman
3x Sherman
3x Sherman
3x Sherman
3x Firefly
2x Crusader AA
Kompania zmechu:
2x baza piechoty w halftracku
6 baz piechoty (w tym PIAT i 2'' moździerz) + 4 halftracki
6 baz piechoty (w tym PIAT i 2'' moździerz) + 4 halftracki
3x Universal Carrier
4x 3'' moździerz
Wsparcie:
4x M10 (17pdr)
2x Daimler (2pdr) + 1x Dingo
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Poza Brytolami w tle cały czas się maluje IDF. Zaraz będą Jeepki z 106mm działem, a dziś juz są Merkavy. Bez anten, załogi i bambetli w koszach - to będę robił na koniec do wszystkiego. Dodałem tez zdjęcie z poprzednio pomalowanymi pojazdami, ale wszystko mi się nie mieści do namiotu, więc grupowego na razie nie będzie.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: U mnie na warsztacie
Humvee do IDFu, ale będą malowane na biało jako siły ONZ. Trochę je pociąłem, w sumie wolałbym mieć drukarkę 3d, wyszłoby ładniej i prościej. Niedoróbki wyjdą na pewno w malowaniu, więc czeka mnie jeszcze trochę szlofowania i wypełniania na pewno. Plastiki BF-u w skali 1/100 (15mm).