Sprawiłem sobie aerograf aby pomalować kilka pojazdów. Nic wielkiego, ot chińczyk za 60 pln. Problem jest, że ani nie mam gdzie trzymać kompresora a ten pożyczony od kolegi jest masakrycznie głośny.
Czy ktoś z Warszawy mógłby mi pożyczyć kompresor na weekend 22 - 23 lutego?
[Warszawa] Czy ktoś ma pożyczyć kompresor na weekend?
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
- Hiena
- Sous-lieutenant
- Posty: 471
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2016, 00:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 109 times
- Been thanked: 78 times
Re: [Warszawa] czy ktoś ma pożyczyć kompresor na weekend?
Chyba wyraziłem się niezbyt dokładnie. Kompreso, który pożyczyłem to zwykły kompresor a nie taki dla modelarzy. I chyba stąd wynika jego głośność. Miałem okazję bawić się takim modelarskim i jego głośności jest dla mnie ok.
- Hiena
- Sous-lieutenant
- Posty: 471
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2016, 00:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 109 times
- Been thanked: 78 times
Re: [Warszawa] Czy ktoś ma pożyczyć kompresor na weekend?
Ojciec jest masterkowiczem. W ramach prezentu na urodziny postanowił zrobić mi lodówkowca. Proces zajął mu jakieś 3 miesiące (ze względu na różne inne prace).
Lodówkowiec nie jest idealny. To pierwszy projekt a tata nie przemyślał niektórych rozwiązań. No ale jak to mówi stare powiedzenie: za pierwszym razem robisz cokolwiek, za drugim razem już wiesz co chcesz zrobić, a za trzecim udaje Ci się to zrobić.
Lodówkowiec wygląda tak
Lodówkowiec nie jest idealny. To pierwszy projekt a tata nie przemyślał niektórych rozwiązań. No ale jak to mówi stare powiedzenie: za pierwszym razem robisz cokolwiek, za drugim razem już wiesz co chcesz zrobić, a za trzecim udaje Ci się to zrobić.
Lodówkowiec wygląda tak