Od jakiegoś czasu męczę takiego karalucha, ciągle mnie coś od niego odciąga, więc idzie raczej powoli (już trzeci rok o ile pamiętam...). Za to koniec już bliziutko. Równolegle męczę też podstawkę kawałkiem ulicy i załogantów, których na razie nie pokazuję, bo możliwe że znów będę z nich zmywał farbę...
Daimler Dingo 1:48, Tamiya
- Krocionorzec
- Carabinier
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek, 7 stycznia 2020, 14:25
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 11 times
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Daimler Dingo 1:48, Tamiya
Fajny. Bruk najlepszy. Mam pytanie co do zdjęcia - jakie oświetlenie wykorzystujesz w trakcie robienia zdjęć?
- Krocionorzec
- Carabinier
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek, 7 stycznia 2020, 14:25
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 11 times
Re: Daimler Dingo 1:48, Tamiya
Dwie lampki takie na biurko, z żarówkami 100W o temperaturze światła z tego co pamiętam 5500K. Jako tło zwykła kartka papieru kredowego, na tekturowym stelażu. Żarówki są trochę za słabe, i muszę rozjaśniać lekko zdjęcia w postprodukcji.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Re: Daimler Dingo 1:48, Tamiya
Nic oryginalnego nie napiszę. Wygląda rewelacyjnie. Bruk też, jak zauważył Telamon.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)