Znalezione na strychu
- Hiena
- Sous-lieutenant
- Posty: 471
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2016, 00:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 109 times
- Been thanked: 78 times
Znalezione na strychu
Z nudów postanowiłem przejrzeć strych u rodziców. Oprócz kolejki elektrycznej znalazłem też taki oto model. Jest to pierwszy model do sklejania jaki dostałem. Niestety byłem wtedy chyba w podstawówce i nie miałem pojęcia jak się za to zabrać. Widzę, że skleiłem kadłub bez jakiegokolwiek szlifowania po czym niezadowolony z rezultatów porzuciłem prace. Myślę, że uda mi się go rozdzielić i może nawet dokończyć całą robotę
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 kwietnia 2020, 13:56 przez Hiena, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43342
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3919 times
- Been thanked: 2489 times
- Kontakt:
Re: Znalezione na strychu
Ja miałem chyba podobnie jak Ty. Jeszcze w podstawówce dostałem Łosia, ale nie wiedziałem jak się za niego zabrać, więc długo leżał, a potem się gdzieś zawieruszył.
Ech te wspomnienia...
Ech te wspomnienia...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: Znalezione na strychu
Kultowemu Iłowi z Kiosku Ruchu szlifowanie za dużo i tak nie pomagało . Wiesz, że te kalkomanie są od innego samolotu? To był - przy okazji wspominek - pierwszy plastikowy model, który pomalowałem. Użyłem perłowych lakierów do paznokci mojej cioci. Wyszło całkiem całkiem .
- Hiena
- Sous-lieutenant
- Posty: 471
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2016, 00:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 109 times
- Been thanked: 78 times
Re: Znalezione na strychu
Podejrzewam że te kalkomania to resztki innego modelu, który mogłem mieć. Znalazłem w pudełku instrukcję do jakiegoś Caudrona
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Znalezione na strychu
Ten Ił-2m3 może być dość sensowny o ile pochodzi z pierwszych serii. Dzisiejsze są dość marne ponieważ ZTS nie wymieniała przez ten czas form.
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Znalezione na strychu
Iłów nie było chyba w Normandie-Niemen więc będzie z innego modelu.
A nie znalazłeś może swoich starych klocków lego :>?
A nie znalazłeś może swoich starych klocków lego :>?
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
- Hiena
- Sous-lieutenant
- Posty: 471
- Rejestracja: środa, 10 sierpnia 2016, 00:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 109 times
- Been thanked: 78 times
Re: Znalezione na strychu
Nie ma czegoś takiego jak stare klocki lego Są tylko klocki lego, które przeszły na kolejne pokolenie.
Re: Znalezione na strychu
Plastyk w tej chwili to klęska, dostaliśmy w prezencie nowy PZL p.11c i zgadzam się z kolega powyżej, że formy mają słabe, czyli takie jak mieli 30 lat temu Model skończył jako popularne w moich czasach "kamikadze" Poza tym kolor mieszanki tworzywa przeraża, wygląda jak źle wymieszany i odzyskiwany z nakrętek pp Jedyną mierną zaletą jest cena, ale chyba rozsądniej te 10 zeta przeznaczyć na nową farbkę czy pędzelek. Szkoda, bo mam do tej firmy ogromny sentyment, pewnie nie tylko ja.