Artykuł historyczny "Armia hiszpańska w 1808 roku" na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=110
Autorem artykułu jest Paweł Zatryb.
[A] Armia hiszpańska w 1808 roku
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2515 times
- Kontakt:
[A] Armia hiszpańska w 1808 roku
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Mirek1939
- Adjudant-Major
- Posty: 287
- Rejestracja: środa, 9 lipca 2014, 23:18
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 54 times
Re: [A] Armia hiszpańska w 1808 roku
Odnośnie:
"patenty oficerskie i promocje na kolejne stopnie (do rangi pułkownika włącznie) kupiła''.
Nic nowego i w tamtych czasach dość powszechna praktyka. Ale tu rodzą się dwa pytania.
Po pierwsze jak w takim razie wyglądał "cennik'' szarż i jak kształtował się na tle ówczesnego koszyka względnie zarobków różnych grup i zawodów.
Np. czy taki bogaty mieszczanin mógł zrobić z siebie oficera (i w jakim stopniu)?
Dwa jak wyglądały i czy były jakieś obostrzenia co do "zakupów'' chodzi mi o to czy były jakieś wymogi i ograniczenia np. wiek (także zbyt wysoki) i wymagane jakieś kwalifikacje czy jednak każdy z odpowiednią sakiewką mógł sobie sprawić patent? Jakoś nie wyobrażam sobie takiego zakupu dokonywanego przez... Senioritę
Pozdrawiam!
"patenty oficerskie i promocje na kolejne stopnie (do rangi pułkownika włącznie) kupiła''.
Nic nowego i w tamtych czasach dość powszechna praktyka. Ale tu rodzą się dwa pytania.
Po pierwsze jak w takim razie wyglądał "cennik'' szarż i jak kształtował się na tle ówczesnego koszyka względnie zarobków różnych grup i zawodów.
Np. czy taki bogaty mieszczanin mógł zrobić z siebie oficera (i w jakim stopniu)?
Dwa jak wyglądały i czy były jakieś obostrzenia co do "zakupów'' chodzi mi o to czy były jakieś wymogi i ograniczenia np. wiek (także zbyt wysoki) i wymagane jakieś kwalifikacje czy jednak każdy z odpowiednią sakiewką mógł sobie sprawić patent? Jakoś nie wyobrażam sobie takiego zakupu dokonywanego przez... Senioritę
Pozdrawiam!