Znany z ksiązek z HB Piotr Dróżdż opisuje obronę Jasnej Góry w 1655 roku.
"Nie tylko armaty stanowiły o sile jasnogórskiego klasztoru, który w owym czasie nie był już tylko miejscem duchowej zadumy nieszkodliwych mnichów."
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2023/ ... snej-gory/
Obrona Czestochowy 1655 - Piotr Dróżdż
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10588
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2104 times
- Been thanked: 2831 times
Obrona Czestochowy 1655 - Piotr Dróżdż
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
- gocho
- Adjudant-Major
- Posty: 343
- Rejestracja: środa, 26 maja 2010, 11:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 28 times
- Kontakt:
Re: Obrona Czestochowy 1655. Piotr Dróżdż
Ciekawe, że inne ważne obrony w tamtych wojnach - potopu szwedzkiego i moskiewskiego są raczej zapomniane i w ogóle nie zbyt interesują historyków (jakieś małe wzmianki w książkach lub artykuły np. u Bobiatyńskiego).
Bychów, który bronił się kilkukrotnie czy Lachowicze (określane jako litewska Częstochowa).
Z kolei Moskwa do tej pory pewnie wspomina dużo dłuższą, bo ponad roczną obronę klasztoru Siergiej Posad z okresu wielkiej Smuty i Dymitriad.
Dzięki za wszystkie wstawki o XVI-XVIII wieku.
Miło, że o XVII-XVIII wieku coraz więcej wiadomo, bo można pobawić się w poprawianie gier i plansz w rodzaju "Time of Wars" czy "Pax Baltica". Dopiero z perspektywy kilkudziesięciu lektur człowiek widzi, jak wiele tam chromu brakuje (ale w momencie powstania gry, nie było tyle literatury co w ostatnich latach, chociażby by nie drażnić pisaniem o złej Moskwie). Na fajnym silniku gry "Time of Wars", można co nieco do gry dołożyć, coś podrasować - Syberia, wojna 30letnia, większy udział Tatarów czy wasali tureckich, wojny duńsko-szwedzkie czy umożliwić wyprawę Zygmunta III do Szwecji.
Bychów, który bronił się kilkukrotnie czy Lachowicze (określane jako litewska Częstochowa).
Z kolei Moskwa do tej pory pewnie wspomina dużo dłuższą, bo ponad roczną obronę klasztoru Siergiej Posad z okresu wielkiej Smuty i Dymitriad.
Dzięki za wszystkie wstawki o XVI-XVIII wieku.
Miło, że o XVII-XVIII wieku coraz więcej wiadomo, bo można pobawić się w poprawianie gier i plansz w rodzaju "Time of Wars" czy "Pax Baltica". Dopiero z perspektywy kilkudziesięciu lektur człowiek widzi, jak wiele tam chromu brakuje (ale w momencie powstania gry, nie było tyle literatury co w ostatnich latach, chociażby by nie drażnić pisaniem o złej Moskwie). Na fajnym silniku gry "Time of Wars", można co nieco do gry dołożyć, coś podrasować - Syberia, wojna 30letnia, większy udział Tatarów czy wasali tureckich, wojny duńsko-szwedzkie czy umożliwić wyprawę Zygmunta III do Szwecji.
"Znalazłem armię Waszej Wysokości podzieloną trojako. Część naziemna składa się z rabusiów i maruderów; druga znajduje się pod ziemią, a trzecia w szpitalach. Czy powinienem wycofać się z pierwszą, czy czekać, aż dołączę do którejś z pozostałych" Clermont w liście do Ludwika XV
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10588
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2104 times
- Been thanked: 2831 times
Re: Obrona Czestochowy 1655 - Piotr Dróżdż
Wstawiam wszelkie ciekawostki. Co do wiedzy autorów amerykańskich to ja od jakiegoś czasu mam dość ograniczone zaufanie. Zwłaszcza jeśli idzie o nasze rejony świata.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.