Gry TiS w trybie solo

Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 38 times
Been thanked: 154 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: Ulysses »

PLama80 pisze: niedziela, 5 marca 2023, 16:01
Ulysses pisze: piątek, 3 marca 2023, 08:41
FB1 pisze: piątek, 3 marca 2023, 08:33 3CrownGames wydaje regularnie gry w tym systemie (lub bardzo zbliżonym). Niedawno wyszła East Prussian Carnage, jako reedycja A Victory Complete (czyli kolejny Tannenberg...), w przygotowaniu jest chyba bitwa od Łódź 1914 i operacja Arctic Fox 1941. Tak więc wydają coraz więcej i częściej. Niestety nie zawsze idzie to w parze z dopracowaniem rozgrywki - taki Tolling the Bell był cienki strasznie, na granicy grywalności.
Potwierdzam. Tolling the Ball miało problemy. SS jest bdb. EPC co najmniej ok, mimo, że mam swoje uwagi. Łódż 1914 może być ciekawa. "Rozmawiałem" kiedyś z Stefanem Ekströmem z 3CG i wspominał, że jest szansa na Budziszyn 1945, ale to raczej pieśń odległej przyszłości.
Co do TtB to z opinii na BGG wynika (sam nie grałem), że zamula tam pogoda + teren.
Pogoda i teren plus duża liczba jednostek i stosów bardzo utrudniają ruch oraz atak. Do tego rzuty na wydarzenia, które prowadzą do wycofania wielu jednostek niemieckich (podobnie jest w SS, ale tam tak nie przeszkadza). Wszystko to historyczne, ale słabo sprawdza się w grze.
Awatar użytkownika
PLama80
Oberfeldwebel
Posty: 206
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2022, 19:31
Lokalizacja: Festung Thorn
Has thanked: 89 times
Been thanked: 49 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: PLama80 »

Ulysses pisze: niedziela, 5 marca 2023, 16:11 Potwierdzam. Tolling the Ball miało problemy. SS jest bdb. EPC co najmniej ok, mimo, że mam swoje uwagi. Łódż 1914 może być ciekawa. "Rozmawiałem" kiedyś z Stefanem Ekströmem z 3CG i wspominał, że jest szansa na Budziszyn 1945, ale to raczej pieśń odległej przyszłości.

- Co do TtB to z opinii na BGG wynika (sam nie grałem), że zamula tam pogoda + teren.

Pogoda i teren plus duża liczba jednostek i stosów bardzo utrudniają ruch oraz atak. Do tego rzuty na wydarzeni, które prowadzą do wycofania wielu jednostek niemieckich (podobnie jest w SS, ale tam tak nie przeszkadza). Wszystko to historyczne, ale słabo sprawdza się w grze.
Czyli przekombinował. Myślę, że SS i zaprogramowanie pierwszych tur, to już jest max, co w tym systemie się sprawdza w kontekście ergonomii i grywalności. Mam nadziej, że projekt leningradzki nie powili tych błędów. Chętnie bym też zobaczył w tym systemie Budziszyn czy Berlin 1945.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”