Strategie

Mam pytanie odnośnie strat, jakie średnio ponosiły armie w przeciętnych bitwach (nie podczas marszów, z głodu itd.) w poszczególnych epokach. Może ma ktoś na ten temat w miarę dokładne dane? Na innym forum doszukałem się, że w epoce wojen napoleońskich miało być to bodajże ok. 25%.

to ja na początek nietypowo:

W Grecji klasycznej, bitwy były rozgrywane niczym mecze. Hoplici z dwóch Poleis spotykali się na wybranym terenie. Ustalano warunki, np. że przegrani nie są ścigani itp. Wtedy w bitwie po stronie zwycięskiej padało zwykle kilku - kilkunastu zabitych, a po przegranej kilkudziesięciu.

W czasie wojny Peloponeskiej było już inaczej, bo pokonanych ścigano, więc zagładzie mogły ulegać nawet całe pokonane armie (jak w czasie wyprawy sycylijskiej) zwycięzcy nie tracili zwykle więcej niż 10-15% stanu (ranni i zabici).

To dotyczy zresztą całej starożytności. W czasie samego starcia straty obu stron zwykle nie były znaczące, ale gdy przegrywający złamał szyk i zaczynał się wycofywać ponosił już bardzo duże straty.

We wszystkich wojnach starożytnych straty "niebojowe" zapewne znacząco przekraczały te z pola walki. Hannibal prowadząc armię przez Alpy np. mógł stracić nawet około 25% ludzi (zabici, ranni, ale tez dezercje - ważny powód ubytku liczby wojowników), czyli więcej niż w bitwach z Rzymianami.

Wiecie może coś więcej na ten temat? Rozwiązaniem jest oczywiście policzenie tego na piechotę - XXX bitew i średnia, ale szkoda czasu (i pewnie ktoś to już zrobił).

Temat rzeka, szczególnie dla późniejszych epok, o których więcej wiemy i w których walka była bardziej zróżnicowana Przykładowo Abmrose podaje, że w czasie D-Day'a niektóre składy spadochroniarzy amerykańskich miały 60-80% strat, podczas gdy na plaży Omaha te starty w zależności od miejsca i fali wynosiły 100-0%. Jeżeli chodzi o dokładne procenty to chyba nie da się tego jakkolwiek opisać, bo sama II wojna właściwie każdą potyczkę miała inną. Co innego starcie dywizji pancernych w Afryce północnej, a co innego na froncie wschodnim. Jak chcesz, to mogę ci przedstawić opisowo jak kolega wyżej, starty pancerne w II wojnie. Jednak liczenie procentów nie ma sensu, bo w jednej potyczce Niemcy np. zniszczyli 100 czołgów przy stracie 5, a gdzie indziej 50 przy starcie swoich 30.

Zdaję sobie sprawę, że nie da się udzielić konkretnej odpowiedzi, chociaż powtarzam, że gdzieś kiedyś znalazłem te 25%... Mogę w takim razie przyjąć, upraszczając, że tak było? Chodzi o to, żeby w trakcie rozgrywania bitew w moim systemie nie dochodziło do kuriozalnych sytuacji, gdzie na koniec bitwy zostaje tylko kilka % żołnierzy, mimo że mieli możliwość ucieczki (na zdrowy rozsądek morale powinno załamać się dużo wcześniej).

Aha. To mogę Ci zatem te walki pancerne opisać w sposób nieco matematyczny z zastrzeżeniem, że to są moje domysły oparte na relacjach z walk i przykładowych walkach, a nie jakaś wielka statystyka. O ile wiem w takie statystyki bawił się Davies (Europa Walczy), ale raczej skupiał się na ludności cywilnej.

Jak najbardziej, chętnie bym się z tym zapoznał.

Dobra. Mam nadzieję, że nie muszę się śpieszyć, bo mi pisanie tego trochę zajmie Oczekuj na PW.

Witam,
z netu,z innego forum...

Below are the approximate losses (including captured and missing) at major Napoleonic battles from both sides as % of the total involved:
- Maregno 25%
- Austerlitz 24%
- Jena-Auerstedt 23%
- Eylau 28%
- Wagram 27%
- Borodino 30%
- Dresden 14%
- Leipzig 19%
- Ligny 21%
- Waterloo 29% (including 3-4% captured at the end)
Most of these battles lasted for long hours and on a few occasions a few days but no battle accounted for more than 30% losses.

Nie da rady tak do końca przeliczyć,porównaj stan liczebny wojsk z Marengo do Lipska,50tys. do 500tys....

Ale już orientację jakąś mam --> 15-30%.