Powrót Specialist Games?
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Może przeczytać po prostu mój poprzedni post..
jakaś zupełnie niepotrzebnie sroga kłótnia się z tego robi Raj vs reszta świata
jakaś zupełnie niepotrzebnie sroga kłótnia się z tego robi Raj vs reszta świata
- MKG
- Adjoint
- Posty: 760
- Rejestracja: środa, 3 września 2008, 08:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 24 times
Re: Powrót Specialist Games?
Też racja... Widać reanimacja SG jakoś nie wzbudza jakiś większych emocji i trza robić małego flejma...
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Wzbudziło zamknięcie..
Tak naprawdę jedna rzecz może z tego wyniknąć pozytywna.
Przywrócenie do produkcji starych modeli, bo mi sporo brakuje z tych co bym chciał a ceny na rynku wtórnym zaporowe
Ale jak to będzie failcast to podziękuje.
Spodziewałbym się raczej gry stand alone pseudo planszowej, która może mieć fajne modele w plastiku.
Co prawda GW już nie jest nr 1 w plastikowych figurkach, ale nada trzyma świetną jakość.
Tak naprawdę jedna rzecz może z tego wyniknąć pozytywna.
Przywrócenie do produkcji starych modeli, bo mi sporo brakuje z tych co bym chciał a ceny na rynku wtórnym zaporowe
Ale jak to będzie failcast to podziękuje.
Spodziewałbym się raczej gry stand alone pseudo planszowej, która może mieć fajne modele w plastiku.
Co prawda GW już nie jest nr 1 w plastikowych figurkach, ale nada trzyma świetną jakość.
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Powrotu starych modeli bym się nie spodziewał, chyba że wyciągną coś jeszcze z magazynów... O ile coś zostało (a pamiętajmy, że to był metal).
Obstawiam powrót gier pudełkowych z plastikowym modelami. I to by było nawet fajne, choćby ze względu na modele. Ale w rozbudowane gry nie wierzę - spośród wydanych w ostatnich latach gier pudełkowych chyba tylko Space Hulk dostał dodatki (o ile można tak nazwać nowe zasady w wersji elektronicznej...), a AFAIK nowa Herezja jest tak zaprojektowana, że rozszerzeń raczej nikt się nie spodziewa.
Obstawiam powrót gier pudełkowych z plastikowym modelami. I to by było nawet fajne, choćby ze względu na modele. Ale w rozbudowane gry nie wierzę - spośród wydanych w ostatnich latach gier pudełkowych chyba tylko Space Hulk dostał dodatki (o ile można tak nazwać nowe zasady w wersji elektronicznej...), a AFAIK nowa Herezja jest tak zaprojektowana, że rozszerzeń raczej nikt się nie spodziewa.
TheNode.pl – zapraszam!
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Powrót Specialist Games?
chciałeś powiedzieć "niszowcy rzucili się na Raja, który chciałby czegoś innego niż oni, a reszta świata i tak ma to w dupie"AWu pisze:jakaś zupełnie niepotrzebnie sroga kłótnia się z tego robi Raj vs reszta świata
Idę sobie dołączyć do reszty świata.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 350
- Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 00:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
A ja dzięki tej pseudo kłótni dowiedziałem się wielu rzeczy na temat Necromundy. Tak, że dziękuję
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Jak masz jakieś pytania to wal, wiem o tej grze niemal wszystko
Grałem w nią wszystkimi frakcjami, posiadam grywalne gangi w prawie wszystkich.
Najlepiej założyć wątek Necromundowy.
Grałem w nią wszystkimi frakcjami, posiadam grywalne gangi w prawie wszystkich.
Najlepiej założyć wątek Necromundowy.
Re: Powrót Specialist Games?
Ej! Moja uwaga odnośnie Sarmora, to był przytyk do RAJa. Nie wiem, kim trzeba być, aby pisać do rozmówcy teksty pokroju "chyba kpisz". Chciałem ironicznie powiedzieć, że równie dobrze od razu mógłby napisać, że Sarmor pie..oli. Z Ignacym generalnie się w tym temacie zgadzam.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Panowie nie rozumiem tylko dlaczego gdzieś ktoś tam z Was napisał, że gry GW oparte na k6 są przestarzałe.
Same gry ze stajni GW są przestarzałe, zgadza się, ale chyba nie dlatego, że są oparte na K6.
Współczesne gry uznawane także na FS; Ronin, CoC, BG Kursk też są oparte na K6, ale oczywiście to są inne mechaniki niż GW.
A z tych gier GW to podobał mi się właśnie mechanizm LoTR (choć to nie był system serii specialist games chyba), bo wprowadzał np. naprzemienne wykonywanie fazy ruchu, strzelania, itd. Był to w sumie więc nadal IGOYGO, ale już taki bardziej dynamiczny.
A w ogóle to gdzieś na forum zagranicznym śledziłem dyskusję właśnie na temat zasad w kontekście kompromisu uproszczeń zasad i przyjemnością/skomplikowaniem rozgrywki. Na jednym biegunie jest rzucanie monetą na drugim wielostronicowe arkusze uwzględniające już chyba także to co pluton piechoty jadł na śniadanie.
Grając to samo starcie wg jednej skrajności i drugiej statystycznie otrzymamy zbliżone wyniki.
Prawda jest taka, że system historyczny jest na tyle dobry na ile wymusza i premiuje właściwą taktykę dla danej formacji w danej epoce. I wtedy już nieważne czy używasz k6 czy K20.
Pozdro
Same gry ze stajni GW są przestarzałe, zgadza się, ale chyba nie dlatego, że są oparte na K6.
Współczesne gry uznawane także na FS; Ronin, CoC, BG Kursk też są oparte na K6, ale oczywiście to są inne mechaniki niż GW.
A z tych gier GW to podobał mi się właśnie mechanizm LoTR (choć to nie był system serii specialist games chyba), bo wprowadzał np. naprzemienne wykonywanie fazy ruchu, strzelania, itd. Był to w sumie więc nadal IGOYGO, ale już taki bardziej dynamiczny.
A w ogóle to gdzieś na forum zagranicznym śledziłem dyskusję właśnie na temat zasad w kontekście kompromisu uproszczeń zasad i przyjemnością/skomplikowaniem rozgrywki. Na jednym biegunie jest rzucanie monetą na drugim wielostronicowe arkusze uwzględniające już chyba także to co pluton piechoty jadł na śniadanie.
Grając to samo starcie wg jednej skrajności i drugiej statystycznie otrzymamy zbliżone wyniki.
Prawda jest taka, że system historyczny jest na tyle dobry na ile wymusza i premiuje właściwą taktykę dla danej formacji w danej epoce. I wtedy już nieważne czy używasz k6 czy K20.
Pozdro
"Czy oni wierzą w tego samego Boga co my?'
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Ale to jaka kostka jest w tym przypadku mniej istotne, chodzi o to jak się jej uzywa:Panowie nie rozumiem tylko dlaczego gdzieś ktoś tam z Was napisał, że gry GW oparte na k6 są przestarzałe.
Same gry ze stajni GW są przestarzałe, zgadza się, ale chyba nie dlatego, że są oparte na K6.
Współczesne gry uznawane także na FS; Ronin, CoC, BG Kursk też są oparte na K6, ale oczywiście to są inne mechaniki niż GW.
Ronin jest oparty na 2d6 a nie na k6*, COC jest oparty o pulę D6tek**. Nie pamiętam Battlegroupa ale nie uważam go za dobry system.
Żaden z tych systemów nie oferuje wbudowanego systemu rozwoju (choć do Ronina coś tam jest szczątkowego i w COCu jest system traitów)
Istotne jest to, ze mówimy tu o systemie rozwoju, i o mechanice GW czyli grach opartych o 1k6 na silniku GW niezmiennym od 87 roku (Ta sama tabela Siłą vs Wytrzymałość na przykład)
Są 3 kluczowe dla gry etapy rozwoju postaci
-Poziom startowy - leszcza
-Poziom pośredni
-Poziom killera, który wszystko wciąga nosem.
Dobrze zaplanowany rozwój postaci maksymalizuje ciekawy poziom pośredni a minimalizuje nieciekawy startowy i morderczy dla rozgrywki poziom killera.
Mechanika GW (i każda oparta o pojedynczy rzut K6 jest w tym przypadku fatalna, i zabija rozwój, bo każdy wzrost współczynnika zwiększa szanse sukcesu aż o 17% ? Dwa rozwinięcia cechy o 33%.
mamy wiec do czynienia z maksymalizowaniem Etapów Leszcza i Killera a najciekawszy etap pośredni jest zminimalizowany, własnie z powodu małej możliwości manipulacji współczynnikami w mechanice 1k6
To jest niewydolny mechanizm.
I mówiąc o niewydolnej mechanice GW własnie to mamy na myśli.
Posługiwanie się pojedynczym K6 ma jeszcze inne konsekwencja - małą rozpiętość modyfikatorów dodatnich i ujemnych etc etc etc, ale w tej dyskusji rozmawiamy od rozwoju.
Szczerze wątpię,Na jednym biegunie jest rzucanie monetą na drugim wielostronicowe arkusze uwzględniające już chyba także to co pluton piechoty jadł na śniadanie.
Grając to samo starcie wg jednej skrajności i drugiej statystycznie otrzymamy zbliżone wyniki.
Ustawione prawdopodobieństwo 50% nigdy nie odda rzeczywistości poza poziomem kwantowym
ale znów nie o to w tym chodzi, a o to jakie decyzje jako dowódca musisz podejmować - i po to się te zasady komplikuje.
Do zasada pseudo realistycznych uwzględniających milion czynników są zasady moderowane komputerowo.
W tym wątku jesteśmy cholernie daleko od systemów historycznych więc zupełnie mnie zgubiłeś tą uwaga przyznamPrawda jest taka, że system historyczny jest na tyle dobry na ile wymusza i premiuje właściwą taktykę dla danej formacji w danej epoce. I wtedy już nieważne czy używasz k6 czy K20.
Nie grałem i nie znam nawet żadnego systemu historycznego z rozbudowanym rozwojem.
* Rozkład prawdopodobieństwa między 2k6 i k6 jest dramatycznie rożny i bardziej zbliżony do normalnego, nawet nie wspominając o tym, ze wzrost przedziału 1 punkty spada nam z 17% do mniej niż 10%
** Ciskanie pulami kości w COCu jest mega upierdliwe ale zbliża nam rozkład do normalnego (W małej grze zwykle osiąga się rozkład T-studenta)
- Warchoł
- Strażnik wielki koronny
- Posty: 2024
- Rejestracja: czwartek, 19 marca 2009, 20:24
- Lokalizacja: Kattowitz/ Домброва-Гурнича
Re: Powrót Specialist Games?
Btw - co uważacie za rozbudowany system rozwoju?
Prawem i Lewem: sarmacki skirmish: http://www.sarmackiskirmish.blogspot.com
PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
PiL: Koroniarze, Boćwiny, Lipkowie, Węgrzy, Szeklerzy, Wołosi, Mołdawianie, Pludracy, Kozacy, Serbowie, Chorwaci
BGK/CoC: Rumuni
BW-N: Księstwo Warszawskie
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
Śledzenie osiągnięć modelu i umożliwienie jej rozwoju osobistego mającego wpływ na lepszą skuteczność w rozgrywce
oraz system testujący co z martwymi modelami i przyznający rany.
oraz system testujący co z martwymi modelami i przyznający rany.
- Sarmor
- Lieutenant General
- Posty: 4286
- Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 110 times
- Kontakt:
Re: Powrót Specialist Games?
To co napisał AWu plus system rozwoju ekonomicznego - czyli zdobywania kasy i jej wydawania na lepszy ekwipunek, dodatkowych towarzyszy i ew. niwelowanie ran (w granicach sensownych fluffowo - wyobrażam sobie uzupełnienie brakującego oka w sci-fi, w świecie fantasy już trochę mniej, a w historycznym systemie na pewno nie).
Bardzo mi się pod tym względem podobały tabele eksploracji w Mordheim.
Przy czym rozwój ekonomiczny i osobisty powinny być osobne. Boli mnie, że w Empire of the Dead tak nie jest i ulepszenia umiejętności kupuje się za funty (co jest tym głupsze, że są to ulepszenia losowe).
Ja chętnie zobaczyłbym też śledzenie konkretnych osiągnięć postaci i rozwój podyktowany nimi (żeby np. bohater, który właśnie zaciukał szablą 5 osób w ostatnim starciu, nie otrzymywał nagle bonusów do strzelania czy targowania się). Ale to już grozi buchalterią, więc trzeba się z tym uważać (ale osoby lubiące kampanie chyba takie rzeczy lubią, nie? ja na pewno).
Bardzo mi się pod tym względem podobały tabele eksploracji w Mordheim.
Przy czym rozwój ekonomiczny i osobisty powinny być osobne. Boli mnie, że w Empire of the Dead tak nie jest i ulepszenia umiejętności kupuje się za funty (co jest tym głupsze, że są to ulepszenia losowe).
Ja chętnie zobaczyłbym też śledzenie konkretnych osiągnięć postaci i rozwój podyktowany nimi (żeby np. bohater, który właśnie zaciukał szablą 5 osób w ostatnim starciu, nie otrzymywał nagle bonusów do strzelania czy targowania się). Ale to już grozi buchalterią, więc trzeba się z tym uważać (ale osoby lubiące kampanie chyba takie rzeczy lubią, nie? ja na pewno).
TheNode.pl – zapraszam!