Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące okresu po II wojnie światowej.
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

gegitor pisze: piątek, 26 sierpnia 2022, 13:27 Startujemy!
https://phalanxgames.pl/mistrzostwa-pol ... 1945-1989/
Zapisany!
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

Mistrzostwa zakończone. Atmosfera zacna. Mistrzem Polski na 2022 został Ziemowit Pazderski. Gratulacje.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43344
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: Raleen »

Z ciekawości, jak jest z egzekwowaniem czasu na takich mistrzostwach? Uczestnicy generalnie się wyrabiają czy zdarza się, że ktoś się nie wyrobił z ruchami?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

Raleen pisze: niedziela, 16 października 2022, 14:29 Z ciekawości, jak jest z egzekwowaniem czasu na takich mistrzostwach? Uczestnicy generalnie się wyrabiają czy zdarza się, że ktoś się nie wyrobił z ruchami?
Zegary szachowe. Niektórzy przynieśli swoje zegary, inni (jak np. ja) posiłkowali się aplikacją zasugerowaną przez Ziemowita. Z tego co się orientuję to na całe MP tylko jeden gracz przegrał przez "czas". Generalnie to od pewnego poziomu grania nie czytasz treści kart tylko poznajesz wydarzenie po obrazku i wiesz co czynić dalej :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43344
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: Raleen »

Pogadałem sobie niedawno z obsługą Paradoxu, z ciekawości dopytując się jak to wyglądało. Chyba nie dla mnie i wydaje mi się, że trochę zabija to co fajne w grach wojennych, ale kto co lubi ;)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

Paradox Cafe długo do siebie musiałby dochodzić finansowo gdyby te MP trwały dłużej niż ramowe 2 dni gdzie (hipotetycznie) nad każdym ruchem gracze myśleliby więcej niż trzeba :D :P
Czy to zabija? Zależy to od poziomu jaki kto sobą prezentuje. IMO nie zabija bo jednak musisz myśleć dużo do przodu. Mocno (osobiście mnie) denerwuje wysoka losowość tej gry (rzuty kością).
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: Silver »

Raz uczestniczyłem w tych mistrzostwach i szybko upływający czas mnie przytłaczał i zrezygnowałem.
Chyba zapytałem 1 czy 2 uczestników w jakie inne gry grają i okazało się że tylko w Zimną wojnę - zapewne zawodowo lub dla rankingu jak w szachy.
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

...a które to MP były jeśli nie wielka tajemnica? ;]
Zawodowo? Czyli dostają za to pieniądze? Bo ranking światowy jest jeśli jesteś zarejestrowanym członkiem. Czy gracze TS grają w coś innego? Ci z topu, zakładam że nie. Czemu? Bo jak jest sezon to są nawet 3 różne rozgrywki do uczestnictwa w nich. Ale żeby nie bylo to wiem o 1 z PL, że gra w inne pozycje. (z innymi nie rozmawiałem na ten temat)
Uważam, że pojawienie się wersji cyfrowej TS mocno rozkręciło grę. Jest jakaś inna porównywalna pozycja?
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: Silver »

Nie pamiętam ale chyba 3 czy 4 lata temu. Źle się wyraziłem - sami się określali cyborgami w tej grze.
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

Jeśli to było w Warszawie to przedostatnie (jeżeli liczymy te z 2022 jako ostatnie).
Cyborgami? W tej edycji MP nie odnioslem takiego wrażenia gdzie przecież między meczami lub na koniec dnia rozmawiało się z ludzmi. Chyba fantazja literacka się wkradła ;)
Kończąc offtopic. Niech każdy gra własnym tempem :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43344
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: Raleen »

Przedziwna rozgrywka przytrafiła mi się dziś (graliśmy sobie w Paradox Cafe, na spotkaniu poprzedzającym konwent Strategos). Grałem Amerykanami. Wskutek różnych okoliczności (bardzo udany przewrót sowiecki we Włoszech na początku, kryzys wokół Kanału Sueskiego i wreszcie karta "Blokada" rzucona w końcówce tury, która w połączeniu z rzuconą wcześniej kartą obniżającą wartość kart amerykańskich o 1 wyczyściła mi RFN), Sowietom udało się opanować wszystkie państwa strategiczne w Europie. To było około 4, może 5 tury. Jak wiadomo, kontrola Europy w sytuacji, gdy zagrana zostanie karta punktowania tego regionu, daje automatyczne zwycięstwo. Odgryzałem się jak mogłem, przez pewien czas trzymałem się też dzięki kontrolowaniu dość dużej liczby państw "zwykłych", dzięki czemu raz, choć wypadła karta punktowania Europy, to jako że ogółem Sowieci nie kontrolowali większej liczby państw, nie spełnili warunków dominacji (ani kontroli). Stos kart w pewnym momencie uległ przetasowaniu, ale szczęśliwie karta punktowania Europy nigdy nie trafiła do mojego przeciwnika. W przedostatniej turze ostatecznie udało mi się wydostać z matni dzięki karcie "Czarnobyl" (Sowieci przez całą turę nie mogli dokładać punktów w Europie) dzięki czemu opanowałem Polskę, a w ostatniej turze także NRD. I tak powstał niezwykły układ sił politycznych na starym kontynencie: podczas gdy Polska i NRD stały się demokratyczne i prozachodnie, to we Włoszech, Francji i RFN kwitł komunizm. Ostatecznie całą rozgrywkę udało mi się wygrać 1 punktem, co też było dla mnie ewenementem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

Czy w turze na początku której dostałeś RSP (czerowana panika) miałeś chociaż 1 kartę za 4Ops wyjściowo na ręku?
Ile czasu zajęła wam rozgrywka?
prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

prezestomek
Adjudant
Posty: 274
Rejestracja: czwartek, 17 października 2013, 09:55
Has thanked: 19 times
Been thanked: 27 times

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: prezestomek »

Finał ostatniego Grand Slam'a
https://youtu.be/3qi7Yh52Mt0
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43344
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: Twilight Struggle/Zimna Wojna (GMT/Bard/Phalanx)

Post autor: Raleen »

prezestomek pisze: sobota, 22 października 2022, 06:30 Czy w turze na początku której dostałeś RSP (Czerwona panika) miałeś chociaż 1 kartę za 4Ops wyjściowo na ręku?
Ile czasu zajęła wam rozgrywka?
Przepraszam, że chwilę mi zajęło odpisywanie, ale w weekend był konwent Strategos i byłem nim całkowicie pochłonięty jako organizator.

Nie pamiętam dokładnie jaki był układ kart w tej turze. Jeśli miałem czwórkę, to najwyżej jedną i chyba poszła na reakcję po zagraniu karty "Kryzysu sueskiego" (czy jak ona się dokładnie nazywa), żeby przywrócić wpływy. Ale mogłem nie mieć żadnej czwórki, a tylko czwórkowa karta mnie ratowała.

Z innych rzeczy, już w fazie Apogeum wojny przydarzyło mi się, że dostałem w jednym rozdaniu trzy karty kulminacji napięć (punktowania).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po II wojnie światowej”